Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przychodzisz na świat przez ludzi u-rządzony
By się czymś trudnić i trudzisz
Później poznajesz jak i czym jest skażony
Gdy widzisz brudnych i sam się brudzisz

Czym? Ej, nie pytaj...nie warto
Lepiej oczyszczenia szukaj nie-w-sobie
Choć różnie bywa, z tym nie idzie gładko
Lecz taki już jest ten człowiek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Piszesz tak prawdziwie o trudności wyrażania tego, co najważniejsze. Świetnie ukazujesz fizyczność tej niemożności - słowa, które "grzęzną, supły w atramencie, ręce zamieniające się w kamienie." Szczególnie poruszające jest to zakończenie - pytanie o czas potrzebny na przemielenie kamieni na pył, na znalezienie sposobu, żeby w końcu przemówić. Często zdarza mi się kasować, to co napisałam, zwłaszcza  w mailach do przyjaciół. Pozdrawiam.   
    • @Jacek_Suchowicz czasem łowiłem ryby, ale złapałem moźe 3 gatunki.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @jan_komułzykant zawsze brakuje czasu żeby coś nagryzmolić. Takie czasy... @Alicja_Wysocka Już od 30 lat trwa ten cyrk i końca nie widać. Oby wojna nie obnażyła tej fikcji i pompowanego balonika.  Jak w 1939 tym.
    • @Stary_Kredens Ja swoich bohaterów jeszcze nie porzuciłam. Nie mam ich wielu, żyję z nadzieją, że mnie nie zawiodą. :)
    • @Gosława Dla mnie to wiersz depresyjny. Odczytuje tu głęboki smutek. Opowiada o kobiecie , która na zewnątrz zachowuje pozory normalności. Jednak w jej świecie wewnętrznym w lęgną się i bolesne emocje (myszy). Nie cierpię gryzoni i ten sugestywny obraz z przepastnych kieszeni wywołał u mnie ciarki. 
    • @Toyer To bardzo refleksyjny wiersz o paradoksie twórczości w pozornie pustych chwilach. Świetnie łączysz sprzeczności - "nieważnie ważne", "pusty chociaż piszę więc coś się dzieje" - to bardzo dobrze oddaje doświadczenia czasu i sensu. Czas jako żywa istota - "godziny same ziewają, minuty w grupach śpią, sekundy się nie śpieszą" jest odczuwalny jakby fizycznie, co kontrastuje z pustką, o której piszesz. Czasem to właśnie w tych "nic się nie dzieje" momentach powstaje najważniejsza refleksja. Twoje słowa przypomniały mi pewne tezy, które zawarłam w felietonie o twórczej nudzie. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...