Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, wszak

"wszak" onegdaj naprawiłam poprzez utylizację,
następnie reaktywowałam [pod presją niejaką]

no i teraz wszak nie wiem co czynić... 're-utylizować'?

obiecuję-sobie-solennie, już nigdy więcej nie wcinać się w fermentację ogórków
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, wszak

"wszak" onegdaj naprawiłam poprzez utylizację,
następnie reaktywowałam [pod presją niejaką]

no i teraz wszak nie wiem co czynić... 're-utylizować'?

obiecuję-sobie-solennie, już nigdy więcej nie wcinać się w fermentację ogórków
;)

Nie piszemy esemesów, piszemy wiersze, lepsze, gorsze i zapisujemy je w określonej konwencji. Kropka.
Poprawna edycja to jest nasz dress code; można, używając wszystkich zasobów wyobraźni, wyimaginować sobie sytuację, w której np. wpadamy na raut do Prezydenta RP w butach plastikowych tzw. ogrodniczkach i wymiętej koszuli i świetnie bawimy się wśród facetów w czerni.
Ale, i tu zadać musimy sobie kilka pytań: czy jesteśmy Tytanami Myśli, czy Nasz Geniusz pozwala na taki Postępowy Postęp, czy jesteśmy Licencjonowanymi Rewolucjonistami w zakresie zasad pisowni języka ojczystego? Odpowiedź negatywna, choćby na jedno z tych pytań, umieszcza nas w grupie Porządnych Garniturów - i tyle. Odpowiedź pozytywna na wszystkie trzy pytania umożliwia zostanie stałym korespondentem z Krainy Użytecznych Idiotów.
Pozdrawiam.

PS

Bardzo prawdopodobnym jest, w przyszłości, pozbycie się przez polszczyznę znaków diakrytycznych, przez zapisanie ich w słowach w inny sposób. Jestem za, o ile zostanie to zrobione równolegle ze zmianami w zapisie wielu słów i przyjęte przez sejm RP.

Powstaje drugi obieg w zapisie mowy ojczystej, nie publiczny (smsesy, mejle) związany z technologiami IT i to jest w porządku. Ale jest przestrzeń publiczna i szanujmy tą przestrzeń, puki co. :)))
Opublikowano

"wpadamy na raut do Prezydenta RP "

sorry, ale jestem anarchista.....


"umieszcza nas w grupie Porządnych Garniturów"

moze to trudno sobie wyobrazic, ale takowego nie posiadam :(

I jeszcze raz powtarzam: nie robie tego z zadna ukryta intencja,
zlosliwoscia czy czymkolwiek podobnym.
Widac przestrzen publiczna (choc to brzmi oksymoronicznie, nieprawdaz?)
nie dla mnie....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, wszak

"wszak" onegdaj naprawiłam poprzez utylizację,
następnie reaktywowałam [pod presją niejaką]

no i teraz wszak nie wiem co czynić... 're-utylizować'?

obiecuję-sobie-solennie, już nigdy więcej nie wcinać się w fermentację ogórków
;)

Nie piszemy esemesów, piszemy wiersze, lepsze, gorsze i zapisujemy je w określonej konwencji. Kropka.
Poprawna edycja to jest nasz dress code; można, używając wszystkich zasobów wyobraźni, wyimaginować sobie sytuację, w której np. wpadamy na raut do Prezydenta RP w butach plastikowych tzw. ogrodniczkach i wymiętej koszuli i świetnie bawimy się wśród facetów w czerni.
Ale, i tu zadać musimy sobie kilka pytań: czy jesteśmy Tytanami Myśli, czy Nasz Geniusz pozwala na taki Postępowy Postęp, czy jesteśmy Licencjonowanymi Rewolucjonistami w zakresie zasad pisowni języka ojczystego? Odpowiedź negatywna, choćby na jedno z tych pytań, umieszcza nas w grupie Porządnych Garniturów - i tyle. Odpowiedź pozytywna na wszystkie trzy pytania umożliwia zostanie stałym korespondentem z Krainy Użytecznych Idiotów.
Pozdrawiam.

PS

Bardzo prawdopodobnym jest, w przyszłości, pozbycie się przez polszczyznę znaków diakrytycznych, przez zapisanie ich w słowach w inny sposób. Jestem za, o ile zostanie to zrobione równolegle ze zmianami w zapisie wielu słów i przyjęte przez sejm RP.

Powstaje drugi obieg w zapisie mowy ojczystej, nie publiczny (smsesy, mejle) związany z technologiami IT i to jest w porządku. Ale jest przestrzeń publiczna i szanujmy tą przestrzeń, puki co. :)))
Almare,
z uszanowania naprawiłam :),

osobiście, raczej przestrzegam ogonków,
a ten tekst wkleiłam w oryginalnej pisowni - z prywatnych "zasobów",
Autor niejako został postawiony przed faktem dokonanym, bez szans na korektę,
mea maxima culpa ;)

ps. "puki"?, Almare... (bój się boga ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie piszemy esemesów, piszemy wiersze, lepsze, gorsze i zapisujemy je w określonej konwencji. Kropka.
Poprawna edycja to jest nasz dress code; można, używając wszystkich zasobów wyobraźni, wyimaginować sobie sytuację, w której np. wpadamy na raut do Prezydenta RP w butach plastikowych tzw. ogrodniczkach i wymiętej koszuli i świetnie bawimy się wśród facetów w czerni.
Ale, i tu zadać musimy sobie kilka pytań: czy jesteśmy Tytanami Myśli, czy Nasz Geniusz pozwala na taki Postępowy Postęp, czy jesteśmy Licencjonowanymi Rewolucjonistami w zakresie zasad pisowni języka ojczystego? Odpowiedź negatywna, choćby na jedno z tych pytań, umieszcza nas w grupie Porządnych Garniturów - i tyle. Odpowiedź pozytywna na wszystkie trzy pytania umożliwia zostanie stałym korespondentem z Krainy Użytecznych Idiotów.
Pozdrawiam.

PS

Bardzo prawdopodobnym jest, w przyszłości, pozbycie się przez polszczyznę znaków diakrytycznych, przez zapisanie ich w słowach w inny sposób. Jestem za, o ile zostanie to zrobione równolegle ze zmianami w zapisie wielu słów i przyjęte przez sejm RP.

Powstaje drugi obieg w zapisie mowy ojczystej, nie publiczny (smsesy, mejle) związany z technologiami IT i to jest w porządku. Ale jest przestrzeń publiczna i szanujmy tą przestrzeń, puki co. :)))
Almare,
z uszanowania naprawiłam :),

osobiście, raczej przestrzegam ogonków,
a ten tekst wkleiłam w oryginalnej pisowni - z prywatnych "zasobów",
Autor niejako został postawiony przed faktem dokonanym, bez szans na korektę,
mea maxima culpa ;)

ps. "puki"?, Almare... (bój się boga ;)

Teraz piękne dzieło wygląda pięknie, bardzo pięknie!

BOŻE MÓJ, kajam się :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @viola arvensis @viola arvensis   noooo.   tylko tej Polski w Polsce coraz mniej.   niedługo, z biedy i zniewolenia zaczna znowu robić vałkę z palców i wydzierać się do Boga - 'ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie "     a teraz cieszą się że mają audi po jakimś hitlerowcu.   wygląda fajnie ale ma "rozjebany" automat.     Wiolu, szkoda słów.     jeszcze Kamil Olszówka toczy heroiczną walkę  o pamięć...... ale nawet tego nie chcą czytać.        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ona jest nazbyt wolnym ptakiem na to, ale byliśmy kilka lat razem.     Pewnie.
    • już weekend  może warto ...   przyglądam się w lustrze  nie jest źle    działamy zabiegamy warto zadbać i o wnętrze  dać odpowiednią kartę graficzną rozszerzyć pamięć  zastosować dobre oprogramowanie  program ochronny czyszczący  nie trzymać śmieci  zrobić reset gdy…   jeśli ktoś ma dysk starego typu  trzeba wszczepić nowy ssd  dziś to już tylko zabieg  RAM co najmniej jak do gierek  będzie speed  zbędne AI   nie zapomnieć o etui  jak cię widzą…   11.2025 andrew  Sobota już weekend   
    • @Migrena zgadza się. Łotry - to delikatne określenie. Ale to w końcu naród wybiera więc tak jak mówisz- ludzie coraz głupsi i bardziej otępiali. Odstawili na bok wartości, wiarę, zasady i przyklaskują komunie w nowoczesnym wydaniu. A policycy - wciaz ci sami przy korycie. Tak sie kreci błędne kółeczko. 
    • @viola arvensis   coś Ty.   oni teraz kłamią jak najęci i nawet im powieka nie drgnie przed kamerami.   dawno temu sekulski zbigniew napisał :     "Przeczytaj mi gazetę która o wszystkim kłamie Na czołowej stronie portret diabła, On zamiast duszy złote ma medale, Mówi „pokój”, gdy sięga do gardła. On zamiast duszy złote ma medale, Mówi „pokój”, gdy sięga do gardła. Przeczytaj gazetę, która o wszystkim kłamie, Przypatrz się obliczu diabła. Ty śpisz tam słodko w zielonej Montanie, Tulisz piersi do jedwabnego prześcieradła. Ty śpisz tam słodko w zielonej Montanie, Tulisz piersi do jedwabnego prześcieradła. Przyślij mi struny do mojej gitary, Tu wciąż stal „przekuwają na lemiesze”. Ten list będzie śpiewem, co pięć przed dwunastą Wiatr przebudzenia niesie. Ten list będzie śpiewem, co pięć przed dwunastą Wiatr przebudzenia niesie. Wybacz charakter pisma, maszynę mi zabrali, Wzięli wiersze i książki, które przysłałaś mi, Ostatnio piszę mało – chowam w pamięci, Gdy wcześnie rano walą do drzwi. Ostatnio piszę mało – chowam w pamięci, Gdy wcześnie rano walą do drzwi. Oto post scriptum: proszę cię, idź, Przed Kryształową Nocą, zanim uderzy dzwon, Pójdź, oddaj pokłon Polarnej Zorzy W Cavendish Vermont. Pójdź, oddaj pokłon Polarnej Zorzy W Cavendish Vermont."       myślisz  że coś się zmieniło ?   tylko ludzie zostali trochę głupsi i bardziej hałaśliwi.   a politycy - coraz większe łotry.           lepszej wersji nie ma.   a zjadacze chleba mają to wszystko w dupie.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...