Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wyobraź sobie dwudziesty pierwszy wiek bez człowieka
człowieka bez pozy
wstyd bez oczu
samotność bez ludzi

pewność bez spojrzenia
obraz bez światła
światło bez napięcia
napięcie bez zwątpienia

wyobraź sobie Boga bez ciszy
muzykę bez świadectwa
wiersz bez słowa

Opublikowano

O w morde Banacha! Ludzie, naprawde, idzcie z tego forum studiowac matematyke, zadne nasze wypociny nie dorownaja twierdzeniu Stokesa. Nic. Naprawde nie znacie rozmiaru swojej biedy, jesli nie zostalo Wam ono objawione. Idzcie, poki macie jeszcze czas.

O w morde...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bezlogiczne obrazowanie
jeśli nie ma człowieka na kij roztrząsać czy jest z pozą z czy bez...?
skoro go nie ma, to nawet nie jest "bezpozycyjny" ;)

wwal to w kosz :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Panie Satkiewicz, niezbyt wysilił Pan swoją wyobraźnię, a każe nam się wysilać. Wysilać się można podczas defekacji, bo bez tego mysz nie urodzi góry, a u Pana ani góry, ani myszy. Jan Smutek... bez Jana :)
Opublikowano

Wyobrażam więc sobie, zasadniczo to, czego nie mogę sobie wyobrazić. Ale wyobraźnia to rzecz piękna, zresztą jak przeświadczenie, czy przewidywalność. Widać nie każdemu dane, a komu dane, to i tak nie dla (korzyści) wszystkich. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Świat powstał bez człowieka i tak samo się skończy.
Wyobrażam sobie ;) i czytam w obie strony, tzn. od dołu do góry też :))
Pokombinowałambym tylko jeszcze przy tym najdłuższym wersie.
Pozdrawiam.
Opublikowano

To ja tak prawie zbiorczo - przyznam, ze Panstwo na tym forum nieustannie mnie zaskakuja. Nie pomyslalbym, ze przywiode komus na mysl akt defekacji, ze jednotorowe odczytanie dwoch wersow kaze kazac mi wwalic tekst w kosz, albo ze ktos istotnie stanie bezradny wobec wlasnych wyobrazen, ktorych docelowo mialo w ogole nie byc.

Agatko :) przy pierwszym wersie rzeczywiscie kombinowalem i wyszlo jednak to, co jest; moze to oznaka zniecierpliwienia. Natomiast nie o swiat tu chodzi - pytam raczej, czy taki twor jak XXIw. "nasze czasy" moze istniec bez czlowieka, tzn. czy czas/wspolczesnosc nie jest czasem innymi ludzmi? Wspolczesnosc to raczej atrybut cywilizacji i zbiorczej swiadomosci niz swiata jako takiego. Ot taka refleksja, ktora sprowokowala reszte wiersza.

Gratuluje krytykom celnosci krytyki, takie uwagi sa zawsze bardzo cenne tak dla autora, jak i dla dorobku tego forum.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Wspolczesnosc to raczej atrybut cywilizacji i zbiorczej swiadomosci niz swiata jako takiego. Ot taka refleksja, ktora sprowokowala reszte wiersza"

Oczywiście...
Kiedy wyglądam przez okno, mam absolutną pewność, że na zewnątrz nic się nie zmieniło od setek, tysięcy i milionów lat, a omamy, które mimo wszystko występują, to uboczny efekt zbiorczej świadomości ;)
Gratuluję autorowi refleksji, która również wniesie cenny wkład w dorobek tego forum.
Opublikowano

Marku, udowodniles mi wlasnie, ze ostrze ironii skierowane w moja strone moze byc calkiem mile ;) Czy to juz masochizm?

Dzieki

PS. O patrz, to z patrzeniem przez okno to tez byla ironia, a ja myslalem, ze sie rozumiemy. Naprawde myslisz, ze beton, metal i plastik rozsypane tu i owdzie, to jest to, co nazywamy wspolczesnoscia? Nie uwazasz, ze wspolczesnosc jednak rozgrywa sie w swiadomosci? Czym bylby taki dajmy na to most, gdyby nie sluzyl ludziom? Nic nie znaczacym kawalkiem planety, bez mocy okreslania czasu, ktory bez czlowieka wlasciwie przestaje istniec (edit: przestaje miec znaczenie).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wiersz bardzo nastoletni, w tym flow pojawiają się chyba wszystkie problemy młodych ludzi w okresie burzy i naporu. Poezja jednak nie polega na tym, że się wyrzuca z siebie wszystko, co kłębi się w głowie, i podzieli enterami, żeby wyglądało to jak wiersz. Pierwszym podstawowym zadaniem autora jest selekcja materiału. Bo jak się chce napisać o wszystkim, to wychodzi wiersz o niczym. Drugim zadaniem jest odpowiedź na takie pytania z kanonu - kto? co? jak?gdzie? kiedy? w jakim celu? dlaczego? Rozwijając: kim jest podmiot liryczny? W jakiej czasoprzestrzeni go umieszczam? Co chcę powiedzieć jego ustami o świecie, życiu? (skupić się na jednym wątku, a nie na kilkunastu)? Czego oczekuję od czytelnika? Jaki chcę wywrzeć efekt? Trzecim zadaniem jest odpowiedni wybór środków poetyckich, aby osiągnąć swój cel. Przy czym zawsze powinno się kierować zasadą- lepiej mniej, niż więcej,lepiej ciszej, niż głośniej,lepiej oszczędniej, niż na bogato. Później, po napisaniu wiersza dobrze poczekać tydzień, dwa lub trzy, i po tym czasie, jak opadną emocje i uniesienie twórcze, zastanowić się,co z tekstu można wyrzucić, jak można go poprawić, czy nie ma w nim błędów ortograficznych, składniowych, niejasności, powtórzeń. itp. Dopiero wtedy można go puścić w obieg.   Najlepiej zaczynać od tekstów krótkich. Wymagają one odrzucenia wszystkiego, co zbędne,rozpraszające, nudne.   Niewątpliwie jednak wiersz ten ma jedną, ale kluczową zaletę, o której już wspomniał @yfgfd123 - jest autentyczny i szczery. Autor(ka) nie kreuje wydumanych problemów, nie wchodzi w buty wieszczów, odnosi się do własnych doświadczeń, do tematów, które dobrze zna i które czuje. A to jest bardzo cenne.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Końcówka wiersza jest, w zestawieniu z przegadanym całokształtem, dobra,, obiecująca.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki za spędzony czas nad tymi strofami. Popracuję nad sugestiami. 
    • Tytuł "Iskra", a w samym wierszu tej iskry brakuje. Podmiot liryczny wspomina dawną miłość, z której nic nie wyszło - przy tak przewidywalnej treści trzeba się bardziej postarać, aby nadać jej jakiejś wyjątkowości, indywidualnych rysów. spłonienie - jesteś pewny użycia tego słowa?  
    • Nie jest źle rytmicznie, trochę to lepiej skrojone, choć pilnuj średniówki, bo jeszcze nie chce Cię słuchać. Chrabąszcz wymiata. Wiersz to świadectwo, że wiosna i maj, to nie są jeszcze tematy całkowicie wyeksploatowane. Całość jest bardzo kunsztownie zapleciona, a obserwacja przyrodnicza przechodzi w płynny, naturalny sposób, w subtelne, ale słyszalne wibracje filozofiopodobne.  
    • Bardzo dobrze napisany wiersz. Emocje pod kontrolą, a jednak czuć, że roją się podskórnie. Obrazy surowe, ascetyczne, choć każdy mówi coś ważnego. Robi wrażenie dojrzałość formy i treści, bez cienia sentymentalizmu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...