Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy patrzysz w słońce wtedy doświadczenie wiatru staje się na tobie lasem na odłogach.
Jak nazwać słowa pierwszym odniesieniem nieba pod zmęczonym wzrokiem?
Wyrasta między wiarą dłoni w mądrość palców elastyczna cisza -
biegnąca z żył do żyły, szukająca drzwi.
I nawet gdybyś bardzo pałał w niej odnaleźć nadal dla nich puste miejsce,
ty sam oderwiesz zawias zamykanych powiek.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Południowe wargi uginają piętna pod cieniem zachodu -
gdy wiele zmierzchów padło nad przestworzem (zaplatanym wrzeniem) z gardła,
skazującego płaty odkrywania wejrzeń na pustynne skały.
Zachodu cień jest rzeką, która nie zdążyła odczytać czcionki swego nurtu,
wysychającej na stronach koryta...
Bo ta część jej powieści wymaga największego poświęcenia.
Jest wiatr - okładka prawdy. Oddech, wiatr i oddech. -
Wcześniejsze dnia zmierzchanie.
Sen i dialog z mgłą.

Dlaczego tuż o świcie nigdy nie poczujesz słońca przeklętego?
Lecz staraj w ujściu rzeki wciąż próbować wody.
Być może wargi będą dla nich drugim źródłem.
I westchniesz: "Wszystkie wody dźwigają źródlane oddechy."
A wydech jest ofiarą budowania ujścia.

Dlaczego tuż o świcie nigdy nie poczujesz słońca przeklętego?
A może tu tłumaczyć trzeba tak jak z rzeką?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...