Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiersz drugi


Rekomendowane odpowiedzi

I

wszystko się skończyło
zniknęły kwiaty które huśtały się na oczach
pocałowały niebo albo odwłok równin

wspomnienia mogły zmieszać
przyjścia ze szkieletem wody
ona zakładając skrzydła - zacienienia wspomnień
nakłada nurt jak grudy
grzęźnie w nim nie mogąc złapać bliskiej dłoni
tej linii brzegowej
przez którą blask zakopał tunel

zanikło odkrywanie na kołczanach brzegów
źrenicy która wzrosła w miarę gwiazdy koron
żonglujących obłokami filujących drzew
na stołach pod trawami ustawiały karty

II

zatwierdzone rzeki napięły dnem cięciwy łuków
na palcach celujące w kiełkujący uśmiech
uśmiechy otwierają swoje narodziny
jedynym pragnieniem zjęzyczenia wału
przed krnąbrnością nurtów

zostawiamy kroki w gęstych starorzeczach
motyle na nich wypasają barwy
-----------------------------------------
oczy wynurzają się z odbicia
nowe wyspy wschodów
nie widząc czarnych brzegów
----------------------------------------
dłonie odbijały chmury
wpadały w dawne formy
rozlanych
odtrąconych bliźniąt

dorzecza zakwitały
gdy rąbały twarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...