Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Szanowni Państwo,

Tym razem przedstawiam Państwu mój erotyk o żartobliwie-tragicznym przesłaniu. Liczę na wyrozumiałość, gdyż jak wiemy poezja nie zna granic. Co prawda, jak to mawiał Horacy, est modus in rebus czyli wszystko ma swoje granice, ale mnie bliższe są słowa Maniliusza: Transire suum pectus mundoque poti... "Wznieść się ponad granice ludzkich możliwości i przewodzić światu"... Dlatego też, chociaż w żartobliwy sposób, lekko niczym w komicznych fraszkach, poruszam tematy trudne i kontrowersyjne... Dzisiejszy świat pełen jest rozpusty, grzechu i występków, a ja staram się go opisać nie opowiadając się za żadną ze stron. Dobro i zło... Biel i czerń... Prawość i występek... Nieodłącznie towarzyszą nam w codziennym życiu i współegzystują ze sobą. Zapraszam do lektury i komentowania.



W trzcinach

Łuną świetlistą spowite jezioro
A tam na brzegu tylko nas czworo
Ja, ona, księżyc i otchłanie wody
Podziwiając razem piękno tej przyrody

Chwytając świeże źdźbła tataraku
Myślę o mym podniebnym rumaku
Który czai się jakby mgłą spowity
Gotów do ataku, niczym wąż przykryty

Tu sobie uwiję me gniazdko miłości
Nie pojmą tego ludzie całkiem prości
W tych trzcinach marnych zakątek potulny
Jam że to rzekł, bardzo wtenczas jurny

Razem spowici w miłosnym uścisku
Niczym wyklęci, na tym uroczysku
W sidłach rozkoszy uwięzione ciała
Grzech przeogromny, mówiąc i bez mała

Czyn to lubieżny, nie przeczę, jak wiecie
Siostrę na bagna wywieźć, i to w lecie
Jednak o mym postępku i połaciach winy
Będą wiedzieć tylko szumiące tu trzciny

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma dziękuję. Jestem pewien, że Krzyś odwzajemnił by uśmiech. A miał uśmiech męski, ciepły, kojący. Zamiast niego ja się do Ciebie uśmiechnę. Dzięki Roma.
    • - Jak to jest,Ojcze, ż jesteś w każdym z nas ludzi, w każdej Hostii konsekrowanej - wszędzie jednocześnie i w całości?                                                                                 "Jako człowiek nie masz takiego aparatu umysłowego, aby to zrozumieć. Żadne porównanie ze świata materialnego nie jest odpowiednie. Możesz to odczuwać duszą,o ile dam ci taką łaskę i o ile twoja dusza jednoczy się ze Mną.                                                 Świat, który znasz, istnieje w czasie i przestrzeni. Mnie te właściwości nie dotyczą. Wszystko, co stwarzam, jest formą Mojej myśli - Mojej energii. Ponieważ nie istnieje czas,nie jest to proces mający jakieś etapy czy fazy i nic nie jest oddzielone ode Mnie. Wszystko trwa, staje się i jest jednocześnie w wiecznym akcie stwórczym. Tak jest z tym, co materialne. Jedność ze Mną jest o wiele większa od tego, co duchowe.                                              Wypełniaj modlitwą wszystkie chwile, gdy cokolwiek robisz. Zamiast myśleć o czymkolwiek lub pozwalać na niekontrolowaną projekcje umysłu - módl się.                                               Nie będzie to wymagało dodatkowego czasu. i pomoże wielu ludziom, za których będziesz się wstawiać. W modlitwie określaj intencje. Od intencji zależy wartość nie tylko modlitwy. Każdy najbanalniejszy moment życia może mieć nieskończoną wartość dzięki intencji, jakiej go podporządkujesz."                                                                        wt. 26.08.86 g.9 Świadectwo Alicja Lenczewska
    • Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, którego szef ukrywa się za granicą przed polskim wymiarem sprawiedliwości za matactwa finansowe.
    • @Maciek.J o Schiller jak żywy normalnie A finał Beethovena to hymn jest- wiadomo. Gdy pierwszy raz wykonywano utwór Geniusz nie słyszał braw, nie wiedział jakiego cudu dokonał. Ktoś Beethovena odwrócił- aby zobaczył. Kompozytor popłakał się ze wzruszenia    
    • @Dagna absolutnie się z tym zgadzam ! Pseudo--Polacy bezczelnie i po chamsku próbują z Bogu ducha winnych ludzi zrobić oprawców. Wstyd.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...