Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co zależało było względne
Zasypiając liczył coś zawsze,
kto wie, może na coś
Śniły mu się później biegi z wektorami
napięciami i podpięciami
prądu
Dnia jednego wiersz przeczytał
Dreszczyk emocji, nowe,
słowo - toż to takie nieliczbowe
Chodził w okół swojego małego, rodzinnego domku,
próbował złamać tabularium własnych schematów i
wyobrażał sobie,
że zaczął pisać o prądzie, z dala od Częstochowy
Żona przerażona jednak,
wolała gdy w kalkulatorze siedział,
śrubki wkrętem zalakowany wbitej najmocniej
w ich bezpiecznym pudełeczku
Poza nim nie ma nic mimo, że go nigdzie nie ma
Uważała, że emocje wylewane przez pseudopoetę zaszkodzą
ich światku
wtopi się w nich wstręt, najprostsze złe emocje
Odjedzie w jego głowie najtyczanką,
rozpłynie się już za pierwszym zakrętem
Coś mu mówiło na przekór wszystkiemu,
koniecznie napisz te słowa - chociaż jedno s ł o w o
Wyrażenie, to by był abisal, to byłby postęp
Na kartce z trzaskiem i splendorem pojawiło się pierwsze:


ERROR 404

Wymazywał wciąż od nowa, zaczynał, próbował
Jednak owe wyrażenie zawsze przemykało do głowy jego
więc zaprzestał
jak to będzie bywać z artystami

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tak dawno nie myślałaś - życie dalej leciało. Tak dawno nie słyszałaś, tak wiele się zmieniało. Zmieniłaś nastawienie, postanowiłaś zapomnieć. Nie ma w twym życiu Boga, coś przewróciło się w głowie. *** *** *** *** Wpadłaś w różne nałogi, stale nowe doznania. Sprzedałaś duszę diabłu ; za trochę ćpania. Podpisałaś cyrograf: - tak urodzę twe dziecko. Anion się pojawił; sprowadziłś na świat piekło.
    • Znowu tu jestem,   choć strumień płynie wartko.   Stoję nieruchomo,   pozwalam mu odrywać kawałki siebie:   niepotrzebne tkanki,   okruchy pomyłek,   słowa, które straciły ciężar,   zrogowaciałe płaty tęsknoty.   Tęsknota już nie boli.   Rozlała się i zastygła   w marmurową mozaikę,   odbija głuche echo kroków.   Pamiętam martwą choinkę z dzieciństwa —   jej igły ułożyły się na podłodze   w prostą wróżbę przemijania.   Tańcząca wróżka Miriam   nie potrafiła jej złamać. Mówiła o wielkim bałwanie,   któremu w żalu oddałem   moje małe serce.   Chyba wtedy zamarzłem   na zawsze —   w niezgodzie   na fałszywe słońca.   W szafie powiesiłem kożuch.   Wiem, że tam, gdzie pójdę, będzie zimno.   Odwrócę się plecami   do zielonej łąki.   Zostanę   w lodowym spokoju   i ciszy.   Jest jeszcze Ona.   Mówi do mnie.   Oddycha miarowo w mój niepokój.   Jej dłonie rozchylają moje pięści   na bukiety wysuszonych kwiatów. Dziś mam czterdzieści siedem lat.   Słońce znowu jest w Pannie
    • @JWF Można najeść się strachu, można literki zjadać...
    • prawdziwa uczta językowa :)
    • pomiędzy zgubieniem i znalezieniem jest zwykle... poszukiwanie - czyli trud... i tak ludzie trudzą się całe życie... poszukując czegoś, czego nie mają :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...