Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zamalowuję
ścianę bzdurami zapisaną.

Teraz będzie ONA biała - niepamięć

Nie wiem co zdecyduję,
jaką barwą ją pomaluję.
Wiem choć jaki będzie
rodzaj podkładu owego koloru...

zapomnieć

I wybrać barwę z zamkniętymi oczyma.

Jeszcze jedno mam tylko natchnienie,
jaskrawa tęczo...
zaskocz mnie swym zaćmieniem.
Daj mi impuls na kolor,
który jeszcze nie istnieje…

Opublikowano

Romantyku, mam problemy z czytaniem Twojego wiersza, bo podmiot liryczny mówi w pierwszej osobie a tu nagle w trzecim "zdecyduje". Czy brak tu ogonka, czy odnosi się to do niepamięci z trzeciego wersu. Absolutnie nie rozumiem też pierwszego wersu ostatniej strofy. Nie pasuje mi do treści. No i ten fragment:
"jaskrawo tęczo
zaskocz mnie swym zaćmieniem..."

Czy należy to czytać: tęczo zaskocz mnie jaskrawo, albo: ...jedno mam tylko natchnienie jaskrawo tęczo, wtedy musiało by być: jaskrawa, jak również w czytaniu: jaskrawo tęczo zaskocz mnie - o ile tu zwrot do tęczy, to również powinno być: jaskrawa.
Pozdrawiam.
J.

Opublikowano

Zanim przyjdą do głowy jakiekolwiek słowa na temat treści...proszę o poprawienie "zamalowywuję". Niepoprawnie!

Proponuję też ustalić konwencję - piszemy wielką czy małą literą od akapitu

używamy znaków przestankowych czy nie


To forma. A treść...Co znaczą dwa pierwsze wersy ostatniej strofy? Brzmią jak gwara mazowiecka. To żart, czy licentia poetica? Cały tekst do renowacji. Pozdrawiam. E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



literówka, wszystko w pierwszej osobie...

Janusz nie rozumiesz tego wersu?
[quote=]jeszcze jedno mam tylko natchnienie



Z tym zaćmieniem chodzi o to, że czasami jak patrzysz na tęcze to nie widzisz wyraźnych barw, granic kolorów, bo one się zlewają... A tych kolorów możesz zaczerpnąć ile głów na sali... Nie wiem moja interpretacja :-)
Masz rację, błąd językowy jaskrawa tęczo.
Opublikowano

[quote]Zamalowywuję



Poprawione... gafa.

Z tymi znakami i dużymi literami starałem się dostosować tak aby
nadawały one jakiś ład utworowi.
Celowo nie stosowałem się do jakiś zasad.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



[quote] Jeszcze jedno mam tylko natchnienie,
jaskrawo tęczo...

o to chodziło? Błąd językowy, już poprawiłem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Poprawione... gafa.

Z tymi znakami i dużymi literami starałem się dostosować tak aby
nadawały one jakiś ład utworowi.
Celowo nie stosowałem się do jakiś zasad.



[quote] Jeszcze jedno mam tylko natchnienie,
jaskrawo tęczo...

o to chodziło? Błąd językowy, już poprawiłem.


Mimo, że może zbyt obcesowo wytknęłam niedostatki w Twoim wierszu, nie czuję, że Cię uraziłam. I bardzo się cieszę! Nie taki był mój cel. Teraz wiersz wygląda przystojniej. Pomyślałabym teraz czy nie wyjąć trochę czasowników. Wrzuciłabym natomiast jakieś przesłanie, czyli co autor chce mi powiedzieć ważnego. Tak więc - jedziemy dalej! Powodzenia i miłe pozdrowienie. E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Być może komuś pomoże,  więc nie ma problemu.  @Annna2 @Berenika97 Niestety czasami- człowiek, to nie brzmi dumnie .   Dziękuję, pozdrawiam. 
    • Kiedyś nakazałem sam sobie bo to do siebie było stanąć w prawdzie uczciwej   Rodzinka chciała bardziej by to miało miejsce w prawdzie boskiej tej mojej wyśnionej i wyobrażonej i dekretem uogólnionej   Tego akurat uczynić nie byłem w stanie Zresztą czytałem i Imię Róży Umberto Eco oraz obejrzałem i Jaśminum Jana Jakuba Kolskiego   Postanowiłem więc uczynić co tylko mogę zatem stanąłem w prawdzie o sobie samym i tylko o tym. W sumie też gorzkie to było.   Z prawdą o otoczeniu dałem sobie spokój. Wiem jedno, że otoczenie wcale nie chce ani usłyszeć, ani przeczytać prawdy o sobie. Wiem to chociażby z Kuzyna Ponsa Balzaca i wiem z dzieł Emila Zoli.   Otoczenie chce od wytworu liter szczęścia, a nie pecha. Co też jest prawdą zdaje się.   Otoczenie dzieli się tylko na branże a w nich na ciemiężonych i ciemiężców zdaję sobie niestety sprawę niestety doskonale że to w gruncie rzeczy tylko tyle Aż tyle dopowiedzą drudzy drodzy...   O niej natomiast w dalszym ciągu nic nie wiem. Nawet nie bardzo mam kogo zapytać...   Zaniechałem długopisu i jego liter odnośnie do powyższych. Nawet niniejsze pociągnięcie długopisu wydaje się być zupełnie zbędnym... A może tylko zaniedbałem?   Gdybym jednak go nie poczynił wcale a wcale wytknęli by mi totalną wrodzoną zresztą obojętność. Kazali by mnie poetę leczyć z nieodpowiednich wierszy... chciałem zatem - chociaż wierszem postawiłem na swoim!!   Warszawa – Stegny, 20.08.2025r.  
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję za odbiór i mam nadzieję, że uśmiech jakiś się pojawił. :) prawdziwe jak cholera.
    • @TylkoJestemOna       Mój piękny Panie, raz zobaczony w technikolorze…” - tak śpiewała grupa 2+1 o miłości nie do końca realnej, ale jakże prawdziwej w sercu.   Twój wiersz- opowieść przypomniał mi te czasy, gdy w dziewczęcych lusterkach za szkłem tkwił aktor, piosenkarz albo tylko uśmiechany ktoś z kolorowej prasy - i ten obrazek starczał, by zadrżało coś pod żebrami. Dziś to ekran telefonu, wcześniej plakat na ścianie - ale tęsknota i marzenie o kimś wyjątkowym nie zmieniają się przez dekady. Dziękuję za tę historię - z przymrużeniem oka, a jednak bardzo „prawdziwą w środku”.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...