Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

... widziałam go w górskich potokach
jak nim wzbierały w dół spływając
jak czasem z furią wypluwały
szczątki nagich konarów
odartych z czucia, odartych z wiary

... widziałam go w górskiej rzece
impulsywnie rwącej swe malachitowe istnienie
na jej dnie bunt niepokornych kamiennych grud
gdy je ogarnął szał dzikich urojeń
szlachetności pragnieniem nienasyconym

... widziałam go w twych oczach
gdy niepewności udręka targała ci trzewia
gdyś zobaczył u mnie to samo i poczuł
cierpliwości coraz mocniej zaciskane więzy
gdy przed nami pozostał już tylko dotyk ...

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Anuncjo, widzę, że nie pozwoliłaś sobie na zgilotynowanie wielokropków... ;) Jednak nie popieram ich nadużywania, zwłaszcza na początkach wersów, bo stwarza to wrażenie urywania. Abstrahując od wielokropkowości, mam tam w środeczku maleńkie zastrzeżenie:

widziałam go w górskiej rzece
impulsywnie rwącej swe malachitowe istnienie
na jej dnie bunt niepokornych kamiennych grud
gdy je ogarnął szał dzikich urojeń
szlachetności pragnieniem nienasyconym


Tytułowy szał jest tu niepotrzebnie powtórzony.
A może na przykład tak?

widziałam go w górskiej rzece
impulsywnie rwącej swe malachitowe istnienie
i na jej dnie w buncie niepokornych kamiennych brył
(gruda - to zlepek)
gdy je ogarnął pędem dzikich urojeń
szlachetności pragnieniem nienasyconym


Jeszcze trochę mi wadzą trzewia targane przez udrękę. Zastąpiłbym je czymś innym, tylko nie sercem!
W sumie wiersz w moim odczuciu szalony, choć nie bardzo szałowy. W sumie tak sobie. Bez zachwytu, ale OK.
Pozdrawiam
Ja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hollow man Jest nastrojowo:)
    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...