Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dlaczego jeden kwiat paproci
ma być piękniejszy od wiechcia stokrotek
kocham słowa
dlaczego wiersze się kurczą
w miarę rozwoju
gdy twórca dorósł pisaniem
czytaniem
dogonić nie mogę
tracę miraże
z okradanych zwrotek
gubię słowa
dla kondensu
klimat
dla sensu

Opublikowano

To nieustanny temat dyskusji - "wycinać" do szkieletu, czy "ozdabiać". Jedni robią i lubią tak, drudzy inaczej. Dyźku - ten wiersz też przyciąłeś, a jest dobry. I ma sens! Serdeczności! Elka.

Opublikowano

Witaj.
Mimo złudnej prostoty - bardzo mądry wiersz.
Faktycznie, wraz z rozwojem autora pisanie się zmienia.
Najpierw na lepsze – uczymy się, poprawiamy styl, pozbywamy się zbytecznych ozdobników, rymów częstochowskich itp.
Jednak z czasem (na szczęście nie zawsze) następuje „przejście fazowe” i zaczynamy zmierzać do absurdu. Wiersz przestaje być wierszem a staje się zlepkiem wyrazów.
Im bardziej niezrozumiały, ascetyczny w słowa, tym lepiej.
Przecież mało kto odważy się napisać, że nie rozumie. Tym bardziej, że pisze to ktoś „już uznany”.
Nie raz słyszę/czytam, że coraz mniej ludzi czyta poezję, że poezja jest w odwrocie.
Dlaczego? To proste.
Skoro ludzie wprawni w poezji, bardzo często nie rozumieją o co chodzi, to jak ma zrozumieć przeciętny czytelnik. Pisząc przeciętny nie mam na myśli nic obraźliwego, wręcz przeciwnie.
Zgadzam się z dewizą:
Pisząc dla ludzi, piszmy ludzkim językiem.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Odnoszę wrażenie, że odbieramy to identycznie
A konkluzje ?
Fajnie, że nie piszesz.
Nie lubimy oboje gotowych recept.
To jest jak taniec na linie z przewiązanymi oczami, lina jest i jej obecność
wyczuwamy jedynie intuicyjnie.
Dziękuję i pozdrawiam czytając.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Boli mnie to, że zaczynam zauważać w sobie osobno tego co czyta i tego co pisze.
Miło że czytasz.
Z sympatią pozdrawiam


Mam to samo! :))) E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Miłe co piszesz i tak naprawdę nie wiem co Ci odpisać .
Konsternacja , bo gdyby był doskonały nie powinienem już nic napisać.
A czasem muszę. I nie byłbym szczery gdybym nie czekał na podobne pod nimi wpisy.
Dziękuję i Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Udany utwór. W sumie zawarty w nim jest wyczerpujący opis procesu pracy nad tekstem. Mi się zdarza ciąć pierwsze wersje, nieraz przedobrzę i wychodzi nie to co chciałem (tak jak ostatnio z publikowanym obecnie na Zetce). Hm. Przepisu nie mam, wątpię czy ktoś go ma.
Jak dla mnie zakończenie bardzo trafne:

"gubię słowa
dla kondensu
klimat
dla sensu"

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Miłe co piszesz i tak naprawdę nie wiem co Ci odpisać .
Konsternacja , bo gdyby był doskonały nie powinienem już nic napisać.
A czasem muszę. I nie byłbym szczery gdybym nie czekał na podobne pod nimi wpisy.
Dziękuję i Pozdrawiam

Oczywiście, że powinieneś pisać. Jak się napisze jeden dobry, a nawet bardzo dobry wiersz, trzeba napisać następny dobry i jeszcze następny. Życzę aby wena była z Tobą i pozdrawiam.
J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Też pozdrawiam. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za opinię, to bardzo miłe :) Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka ale sumienie będzie gryzło wciąż zakłócając spokój duszy dostanie pryszczy w oka mgnieniu na twarzy mogą być wyrzuty   w końcu potrzeba to wyrzucić bo życie samo go rozliczy ze skruchą przyjąć wsze pokuty nie zawsze uda się przemilczeć :)  
    • Siedzę na blanku wieży ze sztyletem w dłoni. Wdycham odór pychy, śmierci  i brudu tego miasta. Ponad mną,  wolność unosi się  w przestworzach niebieskich. Anioły zapraszają na swe białe obłoki. Czekam na Ciebie. Powietrze zaczyna smakować niczym miód. Będzie mi go brakować. Czekam. Zmierzch okrywa szczelnym całunem  moje oblicze. Zbliża się moja godzina.  Staję na krawędzi. Obracam rękojeść w palcach.  Słyszę za sobą ciche stąpanie. Wiem, że patrzysz na mnie. Niemal czuję Twe usta na karku. Dotykasz swymi białymi skrzydłami  mych boków. Angeliso!  Me Słodkie Eldorado!  Boski Demonie! Dociskasz dłońmi zimną klingę  do mego gorącego ciała. Metal przechodzi łatwo  przez bezbronne serce. Ach!  Jakże wspaniała jest śmierć  w Twych ramionach. Widzę przez śmiertelną mgłę  jak odlatujesz w niebiosa. Czekasz w powietrzu na mnie. Czuję wyrastające skrzydła,  jak kwiat narcyza. Unoszę ciało w powietrze. Piękny, lucyferski aniele. Zabierz mnie do grobowych podziemi.  
    • @Annna2Super! Wypijemy razem, ja na razie winem białym ale bezalkoholowym. :)))Bardzo dziękuję! @piąteprzezdziesiąteBardzo dziękuję! Pierwszy raz nie napisałam tytułu, no i mi się "oberwało" :)) Ale lubię eksperymentować na własnej skórze. :))) @Robert Witold GorzkowskiAleż jesteś miły! Wielkie dzięki! :))) @Alicja_WysockaDziękuję Alu za pomysł, ale to tylko brak tytułu. Teraz żałuję, ale trudno - czasami robi się błędy. :) @Rafael MariusNo właśnie, z tym jest różnie. Moja sąsiadka, lat ponad osiemdziesiąt, to niezwylke pogodna osoba, która zawsze powtarza, że jest szczęściarą. Jak ją spotykam, pierwsza się uśmiecha, i zaczyna zdanie: "Moja kochana, ale dziś spotkało mnie szczęście........" (bo odwiedził ją pan Stanisław, zakwitły piwonie, spadł deszczyk, świeciło słońce  i.tp. )  Uwielbiam z nią rozmawiać, bo od razu i ja czuję się szczęśliwa. Bardzo dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...