Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

staję wyżej niż bogowie
martwi może
nieudolnie los w ręce złożyli

patrzę
jak mdłe skrzydła przenikają płomień
kiedy on tylko aureolą potrafi
rozszerzyć źrenic nieuchwytny brzask

zbudzić nawet gdy
już nie warto
za tych parę chwil

ogrzać bryłkę możliwych
nie do zniesienia wspomnień

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no i co tam bają na wwww,
coś mi kiedyś
opowiadali o groźnym,
a ja widzę jego u siebie wszędzie,
jak znika sama tak miewam,
ale wiesz ja chciałabym się za......
z zamkniętymi oczami,
tylko nie wiem czy już mogę,
bo,bo,bo,bo,bo.... nie mam pewności
stuprocentowej czy to ty?
Opublikowano

Witaj, faktycznie baaardzo długo nie gościłaś na zielonych stronach:) Dla mnie wiersz zrozumiały, choć wyraz "martwi" ma podwójne znaczenie, co tu może zmieniać sens; może zapisać: "staję wyżej niż martwi bogowie" ? Ale to już Autorka zadecyduje:))) serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że wróciłaś na dobre? E.K.,

Opublikowano

Pierwszy wers również nie dla mnie, ale z treści bije żal, który może
usprawiedliwiać pytanie... dlaczego akurat mi przytrafia się coś (złego).
I ta chęć ucieczki, od wspomnień... tak to czytam.
Ta.. bryłka.. w zakończeniu do wymiany, jak dla mnie.
Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Lucyna strąca krople z jesionki wełna chrzęści pod palcami niczym zlepek waty tej samej która zalega we framugach okna na głogu przysiadła sójka patrzy na świat spode łba tylko turkus gdzieniegdzie przebija na skrzydłach aż żal puścić ją wolno opasłe gruszki tłuką ziemię cóż ona winna że leży odłogiem zamiast rodzić raz po raz już nawet chrzan zwinął zieloność by nie zakłócać przeobrażenia w taki dzień nosisz w sobie pleśń rozgarniając zgniłą przestrzeń niby zwyczajnie podzielność uwagi między ich troje
    • gdy świetlik gaśnie to go rozpal bez ograniczeń jest wyobraźnia daj siebie innym wśród nich pozostań bo na samotność są przyjaźnie :))
    • @E.T.   Piękny wiersz napisałeś – o pragnieniu bliskości i o tym, jak wyobraźnia potrafi utrzymać przy życiu nadzieję.  
    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...