Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zamknij oczy na chwilę,
mój miły Wędrowcze
I usiądź przy mnie, tuż obok,
pod tej lipy cieniem,
Weź za rękę i poczuj,
jak dobrze mi z Tobą,
Wsłuchaj się w bicie serca
i rozpal płomienie...
Twych oczu blask widzę,
lecz twarz masz zakrytą,
Do uszu dolatuje Twój szept
miedzią dźwięczący,
Mówisz coś po cichu,
lecz sensu nie chwycę,
A po chwili Twe usta
dotkną mych warg drżących...
I stopimy się w jedno –
czyś ten, o którym marzę?
Czyżbym na Ciebie czekała,
nie wiedząc nic o tym?
Lecz Ty już za chwilę
znów podążysz przed siebie
I znikniesz mi z oczu –
szybko – jak sen złoty...


Zanim zaczniecie moi kochani komentować, powiem, że jest to fragment wiekszej całości, mianowićie Bajki pisanej wierszem, pod wspólnym tytułem Czarodziejski ogród.

Opublikowano

Czuje Pani/Pan formę, szkoda tylko, że ona taka martwa.
Gdyby trochę poszukać innych słów, porównań, metafor - to nawet ten sentyment jakoś by się przełknęło. W tym ujęciu - bardzo wtórne. Samo w sobie i jako fragment.

pzdr. bezet

Opublikowano

dziękuję za te komentarze, choć jesli chodzi o wpis Tery, to niestety czuję że nie jest to ten typ odbiorcy, o jakiego mi chodzi. Mam wrazenie, że nie zrozumiała przenośni i zbyt dosłownie pojęla ten wiersz, podobnie zresztą jak jej "przedmówca" Pan Marek. Ale i tak fajnie, że ktoś chciał to skomentować

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Wstydzą się oczu jeziora,                       pluskiem wody... nas woła! Pozdrawiam, wydaje się że patrzy?
    • Miłość! - jak jedwab - na ciele - spojrzeń, miraży nieskończenie wiele. Kwiaty majowe, głowa pochylona Szuka w Twych rysach rysu Apollona.   W objęciu, w uśmiechu, wśród gier, słychać cichy szelest, tylko cichy szmer, wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów, tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.   Dech rozedrgany a dłonie zwilżone, usta rozwarte a oczy zmęczone. Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni, sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.   Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało, cisza świata, co krzyczy - mało, mało! Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać, zjednoczyć się, by potem znów szamotać.   Dwa pawie, pazury, mrok i tortury! Światło! Ach - to już! I choć nad rankiem słońce blaskiem wita, wśród nocy Erosa róża zakwita.   Porzuć myśli, porzuć słowo! Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo - rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz! Tylko gniew zachowaj - i krzycz!
    • nie słyszysz ciszy choć na nią popatrz na niemą drwinę sytego świata o ustach pełnych jadła i Boga lecz pustym wzroku który odwraca od tych maleńkich niewinnych istnień co tysiącami w niebyt odchodzą bez skargi choćby cichej najcichszej w głodnych mirażach by ryż i proso i zapach mleka w niepamięć włożyć gdzie śmiech beztroski fałszywą frazą a zapadnięte dorosłe oczy martwe i suche bo już nie płaczą i to milczenie takie nieznośne że chciałbyś stłamsić sumienie wyciem jak tylko możesz głośno najgłośniej by tego krzyku ciszy nie słyszeć
    • Są takie kobiety, które już na pierwszy rzut oka wyglądają na kłopoty.
    • @Alicja_WysockaCześć Ala. Dzisiaj jestem przypadkowo, bo prace warzywnicze i sadownicze są w spiętrzeniu - ogórki , pomidory, biała rzodkiew, fasolka,pietruszka, wiśnie, śliwki itd itp. Ale Ci powiem, że z białym Ci do twarzy, choć mimo wszystko wolę rymowane. A w związku z tą ciszą, napisałem  kiedyś taki wiersz pod tytułem "Brzmienie ciszy". Wkleję go dzisiaj. Pozdrawiam lipcowo, Andrzej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...