Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja to bym chciał tak – praca współżycie i sen
a potem praca dwa dni wolnego i może jeszcze
okno na świat
z mrugającą do mnie gwiazdą
z mruczącą pogodynką
z migającym pilotem w zestawie

niestety i karp wyłupiaście nadęty skrzeczy:
wyłupiajcie me ości zgodnie z tradycją i żujcie
i mnie i ciało Zbawiciela i tę kruszynę co z uszanowaniem
- pamiętasz? – Panie…

chcę po prostu spać
po prostu mieć po prostu podpisać się raz na jakiś czas
nie oddawać pod sąd stworzonego słowa
jakie to jest niepotrzebne
od kiedy mam poczucie że największym tchórzem jest czas
bo zawsze mi ucieka gdy staram się złożyć
podniesione z bruku czy już z dna cząstki
przekleństwem staje się być świadomość
pycha Adama

irytują mnie współczesne powieści – za krótkie zbyt drogie
w twardej oprawie
męczą mnie wiersze polskie – szczególnie te które rozumiem
i mam wrażenie że ci najlepsi do końca nie są najlepsi
z czerwonym ogonem w spodniach w spódnicach – to kłamcy
kłamcy żyjący z monet za słowa

tradycja musi odpocząć
muszę odpocząć
muszę…

Opublikowano

Dobry wiersz dobrze się czyta. Wiele myśli - ciekawie sformułowanych. I zakończenie, jak zatrzymanie. Pozdrawiam.

Opublikowano
biedny poeta*..

ściskam okołoświątecznie, Michale Prowokatorze
:*


*poeta = wrażliwiec = wyrzutosumieniec = męczennik za milijony, acz za grosze.

buziak!
porzuć karpia! konsumuj kapustkę postną!



a wiersz! tradycyjnie - spoko!
Opublikowano

Znowu wiele refleksji, sporo problemów w jednym tekście, a główna myśl - w poincie, jak lubię. I ładnie nawiązałeś do Norwida :)

O jeden wyraz za wiele:

przekleństwem staje się być świadomość

Ale to pikuś.

Pozdrawiam jeszcze świątecznie.

Para:)

Opublikowano

Miejscami bardzo dobry tekst. Ogólnie zgadzam się z Anną, że trochę za dużo problemów w jednym tekście, nie mniej wiersz przejmujący i zatrzymuje na dłuższą chwilę.
Pozdrawiam

Opublikowano

Gorzkie żale podsumowujące: koniec roku, to i trzeba zebrać "odgniotki". Mnie najbardziej ten odcisk (w TYM miejscu), zatrzymał przekornością:

"chcę po prostu spać
po prostu mieć po prostu podpisać się raz na jakiś czas
nie oddawać pod sąd stworzonego słowa
jakie to jest niepotrzebne"

Znużenie człowieka-poety-peela dało znać o sobie. Zbyt wiele funkcji w jednym umyśle, myślę ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
    • @Konrad KoperSkoro Los, to "powinien" zaznaczyć.  Przepraszam - nie powinnam się czepiać losu! 
    • Fajna sprawa dziadkami być zobaczyć w drzwiach szkraba małego gdy z wizytą przychodzi, do babci, dziadka swojego.   Wiadoma sprawa wszyscy tak mawiają dziadkowie bardziej wnuków niż swoje własne dzieci kochają, więcej czasu dla nich mają.   Gdy się babciom, dziadkiem zostaje niczym ptakowi skrzydła u ramion wyrastają, radość i duma rozpiera, gdy na ten świat przychodzi nasz mały skrzat.   Wnuki wiedzą, że dziadkowi ich kochają bywa czasem, że to wykorzystują, sprawa całkiem błaha jest gdy wnuki latek mało mają.   Nam los dwóch wnuków, urwisów sprawił w tym samym domku sobie mieszkamy, niczym Paweł i Gaweł z bajki znanej, my na dole oni na górze.   Nasz duecik ciągle nas odwiedza, my przed nimi drzwi szeroko otwieramy, bo jak tu nie witać takich skarbów kochanych.   Radości tak wiele nam dają, niczym skowronki czasem śpiewają, babcia zawsze coś słodkiego dla nich ma, dziadek zaś kieszonkowe da.   Taki już wnucząt przywilej póki dziadków mają być oczkiem w ich głowie, bo dziadkowie swoje skarby bardzo kochają.                               K.W.      
    • @RomaCieszymy się bardzo, ale ja nie jestem poetką. Nawet nie lubię tego określenia. Dobraliśmy się jako historyk i fizyk. :)  Najlepszy dobór naturalny pod słońcem. :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...