Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miałam w sobie aleję.
wiodła mnie latami w młodość.
jasna i czysta ze światłem u szczytu

albo
ze szczerością drogi krzyżowej,
przemierzanej rokrocznie z ciężarem
serdecznym doraźnie na potrzeby mięśni niż ducha bardziej.

uciekałam w nią marzyć z zabronionym papierosem
w ustach, rozchylonych wydechem
miętowego dymu z domu, co piekł jeszcze bardziej.

albo
przebiegałam z włosami mokrymi nawet zimą,
żeby zdążyć na lekcje umierania ze śmiechu.

wykreśliłam ją z mapy miasta, kiedy zobaczyłam,
jak wielki czarny pies robi na niej kupę.

boję się wdepnąć.

wiesz, szłam wtedy za wami.

Opublikowano

Przyznam, że ta kupa to mnie trochę chcąc nie chcąc rozbawiła, czytam czytam a tu nagle kupa ( dość niespodziewanie ) Z jednej strony wiersz zyskuje na autentyczności, bo ta kupa jest taką wyrazistą emocją gniewu, a poniekąd kłóci się ze stroną estetyczną.
W ogóle to jestem pełen podziwu tych pomysłów na wiersze ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu, gniew może zbyt mocno powiedziane, ale chodzi o emocje z wydźwiękiem niezadowolenia ( chociażby przytoczoną w wiersz nieświadomie )
Generalnie ta aleja, ciekawie się tu przemieszcza w wierszu wieloma obrazami; taka droga przez różne szczeble.

Właśnie uciekam, więc dobranoc ;)
Opublikowano

trzeba zmienić ścieżki!
straszny wiersz. bardzo dobry, ale straszny
dramatyczny i wściekły, dobrze, że wściekły, trzeba czasem wysadzić świat w powietrze!
przytulam Cię, Paro, mocno i gratuluję tak "okropnego" wiersza
:)))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • /dlaczego przekładam gwoździe i kalendarze?/   oderwane z pamięci  przeliczam pod jedno   gdy bez powrotu odczucia - słabną w obawie, że tylko się śniło sprawdzam stan byłych współcodziennych   wybite pod datą widzę, kiedy się przy-darzyło   mam pewność  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Bożena De-Tre pięknie napisane   :) zgoda, słoneczko niczemu winne świecąc i otulając ciepełkiem nie myśli przecież tylko o sobie   bez winy są nawet i drzewa   wszystko to liście, liście, liście! zaszumią w głowie kiedy od barw już dumne i ciężkie znają swe piękno - prawdziwą siłę   cóż, nie ma przebacz  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @JWF prawda to moje czwarte imię dziękuję za odbiór.
    • na scenie rodzin te dramaty z sensem bez sensu bez potrzeby ładnie ujęła w swej piosence artystka Basia Raduszkiewicz    
    • @Nata_Kruk   rozumiem, że poezji robi się naaajprzyjemniej gdy pisze się ją czysto, foremnie ja jednak próbuję różnokształtem - jak ze mnie wyjdzie, tak się bazgrze   i może pani mi jednak wybaczy że nie zechciałam się tutaj...przyciaśnić?   ;)   co do listowia, podziwiam pisarską intuicję! wpierw błysło mi tym słowem właśnie!   wrócić więc myślę skoro i w drugim podobnie się garnie  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a poważnie to dzięęęękuję za odbiór. przyjmuję uwagi. no ba!      
    • Prezes Prawa i Sprawiedliwości wskazał na konieczność zmiany w Polsce konstytucji - na taką - której - jak mówił - jednym palcem nie będzie można wywrócić, podczas niedzielnego wystąpienia w Opolu pan prezes Jarosław Kaczyński ponownie przestrzegał przed migracją, która - w jego ocenie - grozi zagładą naszej cywilizacji.   Źródło: Bankier    I jak wynika z tego tekstu: chodzi o nowelizację pewnych artykułów z ustawy zasadniczej, które będą krokiem wstecz - ku państwu sakralnemu - judeochrześcijańskiego.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...