Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Potrafisz mi zabrać nawet aleję


Rekomendowane odpowiedzi

miałam w sobie aleję.
wiodła mnie latami w młodość.
jasna i czysta ze światłem u szczytu

albo
ze szczerością drogi krzyżowej,
przemierzanej rokrocznie z ciężarem
serdecznym doraźnie na potrzeby mięśni niż ducha bardziej.

uciekałam w nią marzyć z zabronionym papierosem
w ustach, rozchylonych wydechem
miętowego dymu z domu, co piekł jeszcze bardziej.

albo
przebiegałam z włosami mokrymi nawet zimą,
żeby zdążyć na lekcje umierania ze śmiechu.

wykreśliłam ją z mapy miasta, kiedy zobaczyłam,
jak wielki czarny pies robi na niej kupę.

boję się wdepnąć.

wiesz, szłam wtedy za wami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że ta kupa to mnie trochę chcąc nie chcąc rozbawiła, czytam czytam a tu nagle kupa ( dość niespodziewanie ) Z jednej strony wiersz zyskuje na autentyczności, bo ta kupa jest taką wyrazistą emocją gniewu, a poniekąd kłóci się ze stroną estetyczną.
W ogóle to jestem pełen podziwu tych pomysłów na wiersze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu, gniew może zbyt mocno powiedziane, ale chodzi o emocje z wydźwiękiem niezadowolenia ( chociażby przytoczoną w wiersz nieświadomie )
Generalnie ta aleja, ciekawie się tu przemieszcza w wierszu wieloma obrazami; taka droga przez różne szczeble.

Właśnie uciekam, więc dobranoc ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...