Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o chmurne niebiosa a droga
ścieżka jedna
pochwyta ramiona bezsilne
jaskółka przyklasztorna

i nie wmówi nam świat swej
ogarnąć zmysłami
to rzeka domowa z odbiciem
najczęściej siebie

wrzosy kwitnieniem sierpnia
już zachwycają
przechodząc jeden drugiego
w zadumie

Opublikowano

Może jeden, góra kilka wersów bym zmienił. M.in., tj. przede wszystkim ostatni wers. Chociaż tak, jak jest, też jest dobrze, acz (jak dla mnie) trochę za oczywiście. Ale to w końcu nie jest mój wiersz, więc jakby nie było, jest i będzie dobrze. Wzięła mnie specyficzna wersyfikacja tego wiersza, która/co nadaje temu wierszowi dodatkowego znaczenia, można powiedzieć, że tajemniczości, a może, o ironio, i zadumy. Sam już nie wiem. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hmm..ja nad swoimi takimi tworkami to zastanawiam się nieustannie i coś bym pozmieniała,
właściwie rzaden wiersz nie wydaje mi się do końca skończony. Tutaj jednak chciałam wyostrzyć drogę, lecz może i nadałabym inną puentę nic jednak nie przyszło mi do głowy
wówczas. Dziękuję Ci za czytanie przede wszystkim i pozostawiony ślad. J. serdecznie Cię pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jak to pisałam miałam raczej na myśli klasztor na Wigrach oraz zadomowione tam
jaskółki. Wiem, że dziwnie, mnie też, ale czy dziwnie znaczy niedobrze?
Dziękuję serdecznie za czytanie J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Można tak powiedzieć Ewo, chociaż zapewne każdy człowiek miewa w swoim życiu
chwile zadumy, zamyślenia, wspomnień itp. nad zwykłym życiem. J. cieplutko Ci dziękuję
za wizytę (: i wszystkiego dobrego.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję serdecznie Natko bardzo mi miło, że czytasz nadal moje wypocinki
Dziękuję także za życzenia Bożonarodzeniowe niech to Narodzenie gości w
sercu Twoim przez całe życie. J. (:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Leszczym Bywało, również czytywałem horoskopy lecz po niejakim czasie porzuciłem ten "nałóg" z prostej przyczyny, wiarygodność. Życie bardzo często, a raczej zawsze pisało i pisze swój scenariusz, czy to nam się podoba, czy też nie. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 Wspaniałe! Dziękuję za obszerny komentarz. Czytałem niegdyś, że duża część obecnego państwa niemieckiego należała dawno, dawno temu do Wielkiej Lechii. Niemcy nazistowskie "wypożyczyły"nawet symboliczną swastykę, która w Lechii miała pozytywne znaczenie. Myślę, że pewne regiony Polski, na południu i na północy, wzbudzają do dzisiaj kontrowersje.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Claire te ważki mną ujęły. ładnie  
    • To nieprawda, że Ukraina wspólnotowość zawdzięcza Romanowom. Trójedyny naród ruski" to zgoła kłamliwa narracja, a car powinien wrócić do oślej ławki. To nieprawda, że ukraińska tożsamość opiera się na tysiącletniej historii,  języka, identyfikacji kulturowej czy religijnej. Ruś Kijowska to odpowiednik imperium Karolingów. Naczynie połączone romańskiej Europy z Bizancjum. Łączność z Konstantynopolem zapewniała wgląd w dorobek kulturowy Bliskiego Wschodu. Kijów to matka wszystkich ruskich miast zakładając Moskwę. To patrzenie na Zachód, spójna etniczność Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rzeczypospolitej.   Wyrywając Z z alfabetu, pieśni Kozaka Mamaja nie uda się zabić. A ona gra wiatrem szumnym jak ulewa uderza. Niepodległość nie wybucha nagle. Czystym akordem zostanie, bo wolność jest najpiękniejsza.                          
    • @Migrena Mam podobne spostrzeżenia, choć nie byłbym sobą gdybym i tego nie podważał i z tym nie polemizował. Bo i mi się zdarza polemizować, wiesz wątpić, kłócić się, znaki nazywać znaczkami, zwracać uwagę na znak od niej, a nie od wszechobecności i wielkie etc. Ale ogólnie mam podobne spostrzeżenia.  @Przytulia35 Mnie się wydaje, że w branży artystycznej trzeba być sobą na miarę Fridy Kahlo. Przynajmniej w teorii, a w praktyce i tak jest dobrze jak codziennie coś napiszę. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...