Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U stóp wiecznego wzgórza,
gdzie woda bystra, rwąca,
w zieleni wierzb płaczących
usiadła sobie piosnka.

Tobołek słów pod głazem
omszałym położyła,
na dłoniach głowę wsparła
i w dal się zapatrzyła.

I nie pamięta kiedy,
jak ptaków klucze czarne
z mgieł siwych nadleciały
wspomnienia nic niewarte.

Błękitu spokój błogi
noc czarna przesłoniła,
a ognie zapłonęły,
gdzie zieleń święta była.

Z przestworzy czerni mrocznej,
ze wzgórza odwiecznego,
z otchłani rzecznej głębi,
spod dębu mocarnego

postaci jakieś wyszły;
bogowie to czy ludzie?
Nie widział nikt prócz piosnki,
nie rzeknie nikt o cudzie

Drużyny wojów dawnych,
rycerzy zbrojnych krocie,
szarych jak gruda ziemi,
lśniących nad nią w piór złocie,

tych wielkich sprawą losu
i tych bez ziemi piędzi,
z buławą w mocnej ręce,
z kosą na sztorc zatkniętą.

I tych w rogatych czapkach,
i tych w szyszakach starych,
w sukmanach i kolczugach,
z tarczą, a nie na tarczy.

Więc wszyscy kołem jednym,
jak bracia - ramię w ramię
usiedli wraz przy ogniu
śpiewając dzieje stare

Tej co wszak nie zginęła,
w blasku potęgi, chwały
od stosów stu ofiarnych,
skruszyła już kajdany.

Ojczyznę wolną Bogi
raczyły dać ludowi
szczepowi królewskiemu...
Przekazać miał synowi

Jej sławę, moc i ducha
od skał, gdzie śpią rycerze,
do wód sinego morza,
od rzek po rzeki gniewne.

Od rzek nie tylko wodą
płynących z mroków dali,
do morza dość słonego
przecie nie solą samą.

Nie złamie wolnych klęska
i trud nie strwoży śmiałych,
my razem do zwycięstwa
tak szliśmy ramię w ramię.

Chór duchów to czy ludzi
zanucił pieśni stare,
jak Boga grom złocisty
rozbrzmiały w krąg chorałem.

Choć przejdą tędy lata
i wieki choć przeminą
będziemy tu trwać wiecznie,
bom tu ja żył i ginął.

Gdy pieśń nad ziemi kręgiem
tak w uszach świata brzmiała,
zagasły ognie święte,
noc dniowi dłoń podała.

Odeszli w czerń przestworzy
Bogowie to czy ludzie
nie widział nikt prócz piosnki;
nie rzeknie nikt o cudzie.

Błękitu spokój błogi
w dolinie znów się rozlał,
mgły siwe ustąpiły
Nikt cudu by nie poznał.

Głaz cichy - ołtarz ziemi
u stóp wiecznego wzgórza,
jak trwał tak trwa w wierzb żalu
w weselu wody, w burzy...

A piosnka zadumana
z tobołkiem lichym przecie
wspomnienia nic niewarte
w kaptordze serca niesie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Też nie lubię bycia 'ciepłą kluchą' Miewam kolce i pazurki kiedy trzeba,  ale potrafię też schować kiedy chcę. 
    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...