Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od przepaści ku kolejnej, od jednej do drugiej porażki i dalej w Świat, który chwilowo odbija się w oku, oko z którego wypływa i do którego wpada morze. Chybocząca sylwetka wiejskiego pijaczka, ale i chwiejące się ściany kamienic, czy pokryte mchem marmurowe nagrobki, bluszcz porastający tańczący dom weselny, lawirujące jak linoskoczek gmachy parlamentów, czy książki kartkowane przez wiatr, bądź kartkujące wiatrem, wreszcie z powrotem w oko i z oka ten kłujący dym, ten żrący wywar jak lodowaty kolec wchodzący zupełnie w źrenicę i głębiej i głębiej: świat to światło - świat to światło - świat to i tamto.

Opublikowano

. "utrata"


od przepaści do porażki
w Świat który
odbija się w oku
i wpada w morze

sylwetka pijaczka
ściany kamienic
pokryte mchem nagrobki
bluszcz tańczący
dom weselny
lawirujące
gmachy parlamentów

kartkowane wiatrem
książki
dym kłujący w oko
żrący wywar
lodowaty kolec
wchodzący w źrenicę

świat to światło
to i tamto


ps.przepraszam za swój kłopot i ćwiczenia gimnastyczne...

pozdr. serd. R.

Opublikowano

Zbyt krótkie jeśli do oceny. Jeśli do oceny to przydałby mi się ciąg dalszy: rozwinięcie tego, myśl, rozwiązanie - dłużej czytelnika wodzić za nos - kreować z większym rozmachem taką upoetycznioną wypowiedź; bo tak nie ma co oceniać, po ledwym początku...

Opublikowano

Do Ran Gis: Gimnastyka to dobra sprawa, sam trochę ćwiczę, zaproponowanej wersji tekstu zaakceptować nie mogę, a nawet muszę się jej jawnie sprzeciwić, no i sprzeciwiam się.

Opublikowano

Do Szachrajki:
Nie poluję na frazę, frazy, piękne zdania. Utwór jest całością odpowiada mi jako całość. W końcu napisałem go tak a nie inaczej, napisałem go tak jak chciałem (już raz na tym portalu użyłem tego stwierdzenia:) Utwór zawiera, pewne błędy składniowe, a także banały językowe, otóż zawiera je gdyż taka jego poetyka. Błędy są jedną z funkcji języka mojej wypowiedzi. O co chodzi? Chodzi o to, że język wcale nie jest celem, jest środkiem, służącym pewnym celom. Jakie to cele? Dla każdego pewnie inne. Dla mnie kilka konkretnych, nie chcę ich tak po prostu zdradzać, gdyż wypowiedź poetycka ma to do siebie, że jest kodem. Co do języka, to sprawa jest bardziej zagmatwana, ale poprzez świadome wprowadzanie do wypowiedzi pewnych dysonansów, staram się podważyć rolę jaką odgrywa on w naszej kulturze. Inaczej mówiąc, jest to próba pewnego upodlenia języka, czy też przeniesienia go na poziom przedchrześcijański. Dlaczego przedchrześcijański? Bo zanim ktoś napisał słowa "na początku było słowo", zanim tym zabiegiem ktoś uświęcił akt językowy, język już istniał. Oczywiście, nie ma ucieczki od kultury w której się wychowujemy, ale można próbować spojrzeć na nią z innej perspektywy, wyrwać się pewnym okową, jedną z nich jest język. Tu też pojawia się Wildowski dylemat, czy to sztuka naśladuje życie, czy życie sztukę, Oskar opowiedział się po tej drugiej stronie, ja już nie byłbym taki pewien (zbyt dużo już napisałem, żeby jeszcze teraz ciągnąć ten temat rzekę, ale nie opowiadam się także za twierdzeniem nr. 1.:) Właśnie w tym miejscu, w stanie "pomiędzy" rozgrywa się akcja moich utworów. Sytuacja jest skrajnie napięta, a mój bohater niezdecydowany, podobnie jego język, język, jakim opisuje/tworzy sytuacje narracyjną. Jestem także zwolennikiem szkoły, która twierdzi, że nie ma co przekładać utworu na język inny niż ten, którym został napisany, bo tego w inny sposób powiedzieć się nie da, gdyby się dało, to bym to inaczej napisał.

Uf:) Sporo się upisałem, przepraszam :)

Opublikowano

Do ledwo głupi:

Celna uwaga! Utwór jest z jednej strony zamkniętą całością, ale z drugiej, lekko przerobionym fragmentem jednej z wypowiedzi, jednego z bohaterów mojej najnowszej książki, więc być może będzie panu kiedyś dane, dostać więcej :) Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... niech będzie odpowiedź  " z przymrużeniem oka " w takiej formie :)   
    • @Berenika97 Stalin, Hitler, Mao. Ale taka przemiła, hołubiona rewolucja francuska zabiła dwa miliony ludzi. Krew płynęła paryskimi ulicami. Głowy ściętego Ludwika XVI i jego żony Marii Antoniny walały się po brukach Paryża jak końskie łajno. A dzisiaj parady i świętowanie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Myślę, że można tak powiedzieć. Kiedyś sporo medytowałem ( zen) , ale jakoś w cholerę nogi mnie bolały, liczyć nie dawałem rady i pojąć "klaśnięcia jednej dłoni" :) W każdym razie ,tego uczucia nie można porównać raczej z ichniejszym oświeceniem. Raczej u mnie to była pełnia samotności, kiedy wszystko celebrujesz, widzisz, nie czujesz granicy, wtapiasz się. To coś wspaniałego ...hmm jak miłość powiedzmy w szczycie formy:) Zresztą  @aniat. obiecała opisać drugą wersję :) Skoro tak daleko to zaszło, to może @Witalisa podzielisz się swoimi odczuciami? Oczywiście wspominam tylko, bez nalegania najmniejszego. pozdrowienia
    • @Łukasz Jasiński to nie oceniaj:)
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Wiem, co się dzieje w Gazie i co się dzieje w Ukrainie - przywódcy, ludzie wpływowi i społeczeństwa wygodnie żyjący mają to ... gdzieś! Przykre! Ale czy my dziś jakoś telepatycznie nie umówiłyśmy się poruszyć tragedii dziejącej się na Bliskim Wschodzie? @MigrenaMasz rację, pisaliśmy swoje odpowiedzi jednocześnie. Jeżeli poznaję się jednostkową historię, to w człowieku budzi się współczucie, chęć niesienia pomocy - takie ludzkie odruchy. Jeżeli słyszymy liczby zabitych to ... "już (jak powiedział największy zbrodniarz) statystyka."  @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...