Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

samobójca


Rekomendowane odpowiedzi

otworzyły się wrota
naprzeciw legiony
nabrane na naiwność świata
biegły wprost do chwały,
dla świata tęsknoty,
niezauważalnej miłości,
co stać się miała prawdziwą
po ich śmierci na wojnie

dowódca był ślepy
zapalił im słonce w ciemnościach
fałszywe, szkaradne,
lecz dawało nadzieję

wpadli w wąwóz pod wodospad
ostatnie ich chwile
na horyzoncie ciche ujrzeli postacie
swych ojców, swe matki
dziś ich miny niewzruszone
brak melodii, melodia, w kółko i koło
kolory jak tęcze okrążały ich oczy!
kąsając, tnąc ich całe armie na polu
za nienawiść do świata!..

drżąc, w górę ku niebu spojrzał ślepy dowódca
na chwilę widział wszystkich i wszystko
zobaczył masę dni, których nie widział
zamroczony głupią wojną!
brakło mu sił, upadał, rozumiał.
było za późno...

zbryzgany krwią tonął w wąwozie
zalany głupotą tonął w swym życiu
dłońmi chwycił pióro, chciał pisać na nowo...
nie dano mu takiego zaszczytu.

armia upadła pod naporem srebrnych strzał-
wojenny los wojaka
który zginął, przepadł, spadł,
nie przestając w duszy płakać.

tam gdzieś wśród fal
ustały powoli źrenice
bez oklasków! bez braw!
odebrał ślepiec żołnierzom swym życie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no komentujcie mi te wiersze... skoro jest słaby to niech to ktoś mi napisze, a któraś osoba pisze, że skoro nie komentują wiersza, to znaczy, że nie chcą urazić mnie, czyli autora... żałosne! jest miliony powodów, dlaczego nie komentują... choćby problemy z serwrem (które ostatnio się zdarzyły), bądź zachwyt wierszem (:P)... więcej wyobraźni... ale dziękuję chociaż za jeden komentarz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...