Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co ja tu robię
w tej weneckiej mgle
w tym rozlanym mleku
w tym nie moim świecie

ile to już godzin
miesięcy tu tkwię

chciałam stworzyć coś z niczego
a teraz mam
mgłę samotność i mgłę
zasłonięte szczelnie okna
miasto mało bezpieczne
kiepski seks

planuję jakiś odwrót
jeszcze nie wiem czy
wycofam się chyłkiem
czy w orgii dramatów i łez

czy się wycofam
czy nie
nikt na mnie nie czeka
dawne ścieżki dawno już zatarte
od gór do morza
nigdzie nie mam swego miejsca

chcę usiąść i płakać nad rozlanym mlekiem
gdzieś tam wrócić coś zrobić coś zacząć
ale to bez sensu padłam ofiarą
świadomych wyborów
a ślepy los się nie uśmiechnął

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajuśne, superaśnie się czyta, a ja bym dała kraniec...że nawet w koronkach pozostaniesz...żabą. ale ja tam się nie znam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @MIROSŁAW C. Ten wiersz ma w sobie coś głęboko ludzkiego, odczytuję, że  to wiersz o przejściach. Szczególnie przemawia do mnie fragment o kobiecie, która "słodką manną sypnie z nieba" - jest w tym coś magicznego. I ta końcowa scena ze spanielem i poduszką ma w sobie taki szczery smutek.
    • przychodzi żaba do fotografa, choć raz bym chciała wąskie usteczka - ustawię światła, zrobię co mogę  i będziesz piękna, uwodzicielska    fotograf myślał jakby to zrobić... po czym się zaczął drapać po głowie jest jedno słowo - to konfitura, jak będę robił - to ty wypowiesz   a żaba wyschła trochę ze stresu marzy o deszczu, by zaczął padać - jakie to słowo, wiem, coś słodkiego dobrze pamiętam - to marmolada!  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Annna2 Powróciłaś do domu ze swojego dzieciństwa - pełnego smaków, zapachów, przede wszystkim matczynej miłości. Opowiadasz o tęsknocie poprzez ważne dla Ciebie obrazy. Widzę tę scenę: świeży chleb, zapachy wypieków rozchodzące się po całym domu, matkę robiącą znak krzyża na każdym bochenku. To bardzo polskie, bardzo nasze. I ten obraz matki jako "Mateńki najświętszej" - to takie pełne czułości i szacunku. Wiersze w gwarze warmińskiej stają się coraz bardziej zrozumiałe, uzupełniają doskonale niezwykłą atmosferę  Twojego domu. Śliczne!   
    • @Roma Roma, trudno mi teraz odnieść się do wiersza, bo przeczytałam komentarze, a sugestie są silne, (zwłaszcza Twój - Autorki). Ale zacznę od tego, że jak przeczytałam tytuł i "Staje naga i czeka aż powiesz jej tych kilka słów? tych tylko dla dorosłych?" zrobiło mi się wesoło, przywróciłaś pewne wspomnienie. Kiedyś moja koleżanka zostawiła mi pod opiekę swoją córeczkę Amelię, 6-latkę. Zaproponowałam czytanie fajnej książki o niani, przyniosłam I tom "Mary Poppins". Amelia wzięła ją do ręki, przyglądała się okładce i stwierdziła, że będzie niefajna. Dlaczego? - zapytałam. W odpowiedzi usłyszałam, że ta niania jest chyba stara, dziwacznie ubrana (ona by się jej wstydziła), i głupia, bo skoro leci, to powinna nałożyć spodnie, wszyscy zobaczą jej majtki i będą się śmiać. A "Superkalifragilistycznoekspialidotyczne" - czy to nie jej magiczne słowo? Kończysz nim wiersz, jakby to był ostatni ślad jej prawdziwej, bajkowej natury. Wiersz bardzo mi się spodobał - wywołał tyle wzruszeń. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...