Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

śmiałam się z Twoich grzechów


Rekomendowane odpowiedzi

śmiałam się z Twoich grzechów
zamknęłam w klatce sumienie
teraz płaczę, bo czas uciekł
z mojej puderniczki

nawet w lusterku widzę jej twarz
a świat oglądam przez palce boga
wylałam atrament na kartkę myśli
w kałamarzu ukryłam złość

policzę wszystkie gwiazdy
zabiorę śmierci płaszcz
schowam pod nim pragnienia
wbiję paznokcie w codzienność

z odrapanych ścian ułożę
kołyskę dla ciebie
zostanę kochanką wiatru
a wokół szyi owinę tęczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedynie tytuł i wers z paznokciami się ratują - reszta niestety bardzo odgrzewana - czyli zestaw bardzo banalnych zwrotów (pytanie: kiedy autorka ostatni raz z kałamarza korzystała, że aż go w wierszu umieściła ? - przez takie słowka wiersz staje się całkowicie sztuczny - zlepek zdań które zapamiętałaś z utworów przerabianych na j.polskim: "wylany atrament", "liczenie gwiazd" "kochanka wiatru" czy "owinę wokół szyi"... to błąd - wiersz będize dobry jeżeli będize TWÓJ, a nie jeżeli "wpakujesz" tam kilka fragmentów które pani na polskim powiedziała że są "ładnym metaforami"...
rozpisalem się - bo mam wrażenie ze mogłoby być dobrze gdybyśnie starała się na siłę (i kompletnie niepotrzebnie) upodobnić swojego wiersza do jakiegoś dizwnego wzorca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...