Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

winny wiersz


Rekomendowane odpowiedzi

pije się z samotności
lub gdy przyjaciół grono
pije się kiedy smutno
i wtedy gdy wesoło
pije się kiedy w radiu
słyszysz mądrości głupie
pije gdy w tv widzisz
że małych mają w dupie
pije kiedy gołąbek
z oliwką w dziobie lata
pije gdy ogniem pluje
kolejna już armata
pije się dla odwagi
i kiedy tchórzy serce
pije się zdrowie żywych,
tych co nie spotkasz więcej
pije się bo powodów
człowiek ma sto tysięcy
pije i bez powodu
by już nie myśleć więcej

a kiedy myśleć nie chcesz
i bardzo boli życie
zamiast winnej czerwieni
inną już czerwień wybierz

umierasz z samotności
lub gdy przyjaciół grono
umierasz kiedy smutno
i wtedy gdy wesoło
umierasz kiedy w radiu
słyszysz mądrości głupie
umierasz kiedy widzisz
że małych mają w dupie
umierasz gdy gołąbek
z oliwką w dziobie lata
umierasz kiedy pluje
kolejna już armata
umierasz dla odwagi
i kiedy tchórzy serce
umierasz za żyjących,
tych co nie spotkasz więcej
umierasz bo powodów
człowiek ma sto tysięcy
umierasz bez powodu
i już nie myślisz więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...