Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widziałam narkomana twarz
a w jego oczach ból i żal
i łzy gorzkie, których nie dostrzegł nikt
bo płakała dusza a pod powiekami nie było nic
tylko czarna puska, której nie zapełni już nikt

Jego serce to szczątki dawnej nadziei i miłości
narkoman to człowiek na dnie życia
z którego nie potrafi sie odbić.

Opublikowano

Proszę Pani.....o takich rzeczach można pisać pięknie, ale trzeba umieć i mieć doswiadczenie poetyckie, co nie równa się z doswiadczeniem życiowym. Temat jest Wielki... przekaz mu nie dorownuje. Rymy są aż śmieszne....nie wolno tak pisać!! Jest pani niekonsekwentna, koncówka się łamie, treść jest coraz bardziej banalna,w zasadzie w tym wierszu nic nie porusza, nie zaglębia się Pani w uczucia ani narkomana, ani swoje, malo tu emocji, nie ma metafor, wyświechtane wyrażenia....Proponowalabym narazie popracować ostro nad przekazem, uruchomić swoją wyobraźnię, stworzyć metefory, swój styl pisania....

Może wartobyłoby zastanowić się nad Warsztatem/Piaskownicą, tam nikt nie będzie tak ostry w stosunku do Pani, na pewno można wiele skorzystać z rad piszących tu osób. Radzilabym duzo czytać....i korzystac z wyobrazni....:)

pozdrawiam

Agnes

Opublikowano

Przeraża
mnie twarzą
a w ustach
jest pus(t)ka
ma dusza
się rusza
bo na dnie
jest ładnie

Pozytywnych odbić
(od dna)
Wuren
ps. Żeby nie było, że nie konstruktywnie - podpisuję się pod przedmówcami, polecam poczytać, jak o emocvjach pisali inni - ot, choćby w dzieciach z dworca Zoo (wiem, to proza, ale emocji tam i tak milion razy więcej, i milion razy więcej poezji...)

Opublikowano

myślisz, że on chciałby się odbić od dna... wątpię. Wpadłam tu bo myślałam, że to będzie jakiś wiersz byłej narkomanki albo narkomana, a tu tylko puste słowa osoby, która pewnie w życiu na oczy nie widziała narkotyków...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z rondelka z wodą dla ptaków — moment — połknęła wiewiórka. Tak wolno szybują ptaki, tylko by wyschły im piórka. Wilka, co nosił — ponieśli, ostrząc swe zęby powietrzem. Dzikom zbyt ciasno już w lesie, w łunie latarni: chrum — weź się. Śmieje się ten, kto ostatni rozgrywa przy wielkim stole, nam los zaś zesłał podatki, fundusze dał narodowe.      
    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...