Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stanąłem tu i teraz pośrodku świata
patząc dookoła, wypatrując brata
ta nowa wieża Babel radosne ma okrycie
lecz w środku jest smutna i szara, uboga w życie.

Gdy stałem tu i wczoraj w ślicznej pogodzie
chciałem odnaleźć szczęście, będąc życia godzien
lecz wszystko co radość miało przynieść niechybnie
przynosiło gorycz i smutek, więc szlabanem zamknięte

I nagle spostrzegłem w prostocie umysłu
że życie moje stoi o krok od pomysłu
jak zmienić tej trudnej wędrówki szlak
jak dać memu sercu szczęśliwości smak.

Odsunąłem wszystko bez żadnej żałości
przytuliłem mą lubą idąc ku szczęśliwości
i odkryłem na nowo sens życia,
tak prosty i piękny, choć trudny do zdobycia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ładny wiersz, ja też szukam i szukam swojej wieży Babel,
teraz jestem przy El Greco i takiej średniowiecznej zatrzymałam się
tajemnicy i nawet przez nią się rozstałam, a tajemnica nie wie dlaczego
tajemnicy nie znam tym bardziej nie odpowiem, tajemnica podobna zresztą
tajemnicy.
Życie przede mną właściwie cały czas stawia tajemnice.
Życzę powodzenia i szczęścia. Piękny temat.
Ja tego szczęścia nie mam specjalnie.
p.s. Oczywiście komentarz wcześniejszy, który napisałam
z rozwinięciem o językach nie przeszedł.
Psychicznie dołuje to forum też.

Pozdr.

Napisałam dłuższy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
    • @Berenika97 Niby to groteska, ale jest to też obrazek wiejskich potańcówek z dawnych, minionych lat. A zabawa bez mordobicia to nie zabawa...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...