Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koło wyjałowione


Rekomendowane odpowiedzi

Żyjemy z dnia na dzień,
Wstaje dzień idziemy do pracy,
Wstaje noc idziemy spać,
Niezmierność świata pogrąża w myślach.

Kraina nędzy tak zwę moje pragnienia.
Pamiętam lepsze czasy zatracam teraźniejszość.
Jej twarz dziś dla mnie obca, nie wiadomo czy mi znana.
Nie czując smutków ani rozkoszy, trwając wciąż i wciąż.

Gdy księżyc nadchodzi śniegiem okrywa psychikę mroku,
Zagubiony krążę w mych wizjach, tracąc kondycje zanikam.
Wciąż historia koło zawraca, kreując nowe nicości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłoby fajnie - tak melancholijnie...ale cały efekt psuje wers:
"Gdy księżyc nadchodzi śniegiem okrywa psychikę mroku,"
cóż to jest ta psychika zmroku - kompletnie nie pasuje do nastroju wiersza, wrecz kaleczy... i ta kondycja też niezbyt szczęśliwa...
pomimo dość zużytego tematu całkiem dobrze sie czyta (czuje się ten wiersz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...