Boskie Kalosze Opublikowano 16 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zakładasz się, że przyjdzie czas, gdy wspomnisz te słowa? To przede wszystkim "trauma poetycka", jeden z moich eksperymentalnych zapisów ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerz Opublikowano 16 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A co: brzydkie, kalekie, bolesne... nie od tego samego Boga pochodzi? Przeczytaj uważniej co na ten temat napisałem: Jestem Tym. Tak samo jak tym co dobre, cudowne, piękne... Marku, 1. widzę, że niechcący nadepnąłem Ci na odcisk. 2. woda sodowa mi nie grozi 3. tekstów piosenek nie "rozumiem" a obcojęzycznych tym bardziej 4. "boskie" odebrałem w potocznym znaczeniu (SJP PWN się kłania) 5. uspokój się, już mnie nie ma w Twoim bardzo zagadkowym (i podobno haikowym) wątku. Miłego wieczoru. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 16 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tu znalazłem tłumaczenie: h ttp://jesienny-pan.w.interia.pl/moje/piosenki/kobietawczerwieni.htm Tutaj jeszcze raz "inny" Chris de Burgh. Też w czerwieni, bo jakże inaczej: www.youtube.com/watch?v=E6l9ot31c_g A tu, gdybyś nadal nie dostrzegał, co ma wspólnego ta "czerwona małpa" z piosenki z październikiem: h ttp://galeria.interia.pl/praca,w_id,976426,ref,1,pa%BCdziernikowy+poranek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 16 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zerknij tutaj: www.national-geographic.pl/foto/fotografia/pazdziernikowa-panorama/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 16 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W takim razie czemu nie zajrzałeś przede wszystkim pod temat związany z miniaturką, tylko z moim nickiem? Ostatni wers i nie dziel A poniżej etymologia słowa "październik": w polszczyźnie w znaczeniu (1.1) od XV w.[1]; od słowa paździerze i okresu międlenia lnu i konopii - paździerze były odpadkami z tego procesu[1]; inne, dawne nazwy dziesiątego miesiąca w roku to, za Taszyckim[2]: listopad, listopadł, paździerzeń h ttp://pl.wiktionary.org/wiki/październik To samo co z lnem i konopiami dzieje się drzewami, kiedy pozbywają się liści. Czy teraz jasne, czemu użyłem poetyckiej figury: "nie dziel" zamiast łopatologicznego i stosowanego nawet w każdej gazecie "październik" albo "jesień"? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerz Opublikowano 16 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Marku, dobrze.. przyznaję bez bicia, że nie dorosłem do odbioru Twoich dzieł. ;-) Miłej nocy życzę z Lady w czerwonym. Lub bez :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzie_wuszka Opublikowano 17 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Masz racje, ale zwróć uwagę na przedrostek :-) Czyje to są Kalosze? Boskie a to każe się zastanowić, czy mowa jest wtedy w ogóle o parze? Metaforycznie jest to raczej materialna postać Boga, to wszystko co widzimy, czego możemy dotknąć. On sam tak rzekł o sobie: "Jestem, Który Jestem." "Z samej swej istoty Bóg jest tylko jeden. Dlatego nie może On wejść w świat bóstw jako jedno z wielu innych. Nie może mieć imienia pośród innych imion. Toteż odpowiedź Boga zawiera w sobie zarazem odmowę i zgodę. Bóg mówi o sobie po prostu: "Jestem, Który Jestem". On jest – nic więcej." Benedykt XVI Toteż kiedy patrzymy na cokolwiek, nauczmy się patrzeć tak: Jestem Tym. Widząc chłopca biegnącego przez podwórko, myślmy: Jestem Tym. Widząc matkę opłakująca stratę córki: Jestem Tym. Ptaki odlatujące jesienią: Jestem Tym. To wszystko, co widzimy, czego możemy dotknąć albo w co możemy się wczuć jest właśnie metaforycznymi Boskimi Kaloszami. Reszta leży poza percepcją, jest niewidzialna, niedotykalna i nieodczuwalna. Jest już tylko: Jego. Pozdrawiam, mając nadzieje, że teraz to oczywiste, czemu Boskie Kalosze są liczbą pojedynczą, choć nie są... połową pary :-) tak, ale użyłeś fatalnego argumentu, pisząc, ze dlatego "boskim kaloszom" trzeba mówić w liczbie pojedynczej, bo nie można kupić kalosza bez pary. dlatego się odezwałam ;) lepszym argumentem jest taki - jeśli miano określające jedną osobę, ma formę mnogą, zwracamy się, mimo tej formy, jak do pojedynczej osoby i tak np Trzy Cyprysy to imię młodego adepta nei kung, a Osiem Szemrzących Strumieni może być spokojnie córką wodza ;) pozdro :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 21 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O tak, czasem nawet "Tańczący Bawół" podnosząc zbyt wysoko nogi, może okazać się córką Wodza ;-) Dziękuję, bardzo akuratnie to wyłuszczyłaś! Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 21 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O, jesień to poważna sprawa. Lepiej zwiewać z Red Lady do domu zanim dopadnie nas... choćby chandra: kryj się! dywanowy nalot w alejce Ale przede wszystkim - z każdym opadającym listkiem wszystko widać jak na dłoni. Nieprawdaż? ;-) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerz Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Marku, różne są chandry. Domowe tez. A przed terminem się nie ukryjesz. już po dwudziestym — literki na ekranie zamiast cyferek Odpozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 22 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale przed samym sobą, owszem ;-) na tchnienie literatka po... poezji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 22 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. www.youtube.com/watch?v=nC0LBQZIrZ4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerz Opublikowano 22 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale przed samym sobą, owszem ;-) na tchnienie literatka po... poezji Tak jak poniżej: po litrówce — mój najlepszy wiersz czuj się autorem. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boskie Kalosze Opublikowano 23 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale przed samym sobą, owszem ;-) na tchnienie literatka po... poezji Tak jak poniżej: po litrówce — mój najlepszy wiersz czuj się autorem. ;-) Ależ obie miniaturki mówią zupełnie o czymś innym, choć zarazem są jak awers i rewers tej samej monety. U mnie jest tchnienie - czyli oddech, coś co świadczy o powrocie do życia, np. po sztucznym oddychaniu. Poezja to bujanie w obłokach, unoszenie się ponad tym co realne, prawdziwe ("rozmyślanie się ze świata") Literatka jest w takim kontekście czymś w rodzaju sztucznego oddychania - przywraca rozmarzonego "delikwenta" do życia, z powrotem sprowadza na ziemię. I to... dosłownie, jeśli za dużo tych literatek było ;-) U Ciebie jest sytuacja odwrotna - ktoś czerpie natchnienie z promili. Jak mawiają, po kilku wódkach "nawet najbrzydsza kobieta robi się piękna w oczach pijącego." Także świat, stąd kolejne powiedzonko: "zalać robaka": wieczorem po pracy kobieta w moim oknie - wybieram jesień www.youtube.com/watch?v=_Jmi2rcbyGU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerz Opublikowano 23 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak jak poniżej: po litrówce — mój najlepszy wiersz czuj się autorem. ;-) Ależ obie miniaturki mówią zupełnie o czymś innym, choć zarazem są jak awers i rewers tej samej monety. U mnie jest tchnienie - czyli oddech, coś co świadczy o powrocie do życia, np. po sztucznym oddychaniu. Poezja to bujanie w obłokach, unoszenie się ponad tym co realne, prawdziwe ("rozmyślanie się ze świata") Literatka jest w takim kontekście czymś w rodzaju sztucznego oddychania - przywraca rozmarzonego "delikwenta" do życia, z powrotem sprowadza na ziemię. I to... dosłownie, jeśli za dużo tych literatek było ;-) U Ciebie jest sytuacja odwrotna - ktoś czerpie natchnienie z promili. Jak mawiają, po kilku wódkach "nawet najbrzydsza kobieta robi się piękna w oczach pijącego." Także świat, stąd kolejne powiedzonko: "zalać robaka": wieczorem po pracy kobieta w moim oknie - wybieram jesień no tak wolisz "lady in red". ;-) ale w takim stanie nie masz odwagi by... i jak poniżej: noc pod księżycem — szarobury kot mruczy w moich ramionach www.youtube.com/watch?v=EXy5KURe52c Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja_bolek Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O, jesień to poważna sprawa. Lepiej zwiewać z Red Lady do domu zanim dopadnie nas... choćby chandra: kryj się! dywanowy nalot w alejce Ale przede wszystkim - z każdym opadającym listkiem wszystko widać jak na dłoni. Nieprawdaż? ;-) Pozdrawiam. wspomnij mnie! poniedziałkowe kopyto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się