Bronisław Jaśmin Opublikowano 8 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Z punkciku, z łuku innych drzwi były zabrane I w miejsce przeniesione, w witryn bycia z płytą. Dlaczego? się nie dziwię - wolno domykane, Jak słowik przemęczony dniem poprzednim - skrzypią. Otworzą się choć tego ujrzeć nikt nie zdołał, By zamknąć bezpowrotnie, a przed nimi kroki W zaszczycie się obnosząc smutkiem jakby strona Ziem ludów bezpłodnością i w jej bezwonności. Lecz kluczem ponadziemskim drzwi się znów otworzą - Bez klamki, dłoń ich żadna sobą nie zniewoli. A potem już drzwi nigdy jak przekleństwo zorzą, Nie będzie przed oczami inne czas w łuk kroić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się