Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

byłeś jak nikt niemalże
dzień w dzień wychodziłeś
bym nie snuła się sama
doprowadzałeś i odprowadzałeś
pod same drzwi obłędu

wieczorami przywykłam wtulać się
w chłodną drapiącą ścianę
myśli erotyczne myśli erotyczne
uwielbiałeś mnie pod kocem

byłeś jak nikt niemalże
mówiłeś:
wszystko jest przyzwyczajeniem
nawlekałam te słowa na nitkę
kiedy powstał długi sznur korali
okręciłam się nim trzy razy

mówiłeś:
do twarzy ci

Opublikowano

Ja bym nie tak ostro, żeby zaraz do piachu ;) - bom prosty i lubię proste teksty, szczere..
"doprowadzałeś i odprowadzałeś" jest całkiem całkiem, "uwielbiałes mnie pod kocem" -też miękkie, kobiece.. a i koniec: "mówiłeś: do twarzy ci" też po mojemu gorzki :)

Choć troszkę pracy nad tym tekstem - imho - zostało :D
Pozdrawiam
Wuren

Opublikowano

Bardzo dobry kawałek.
:)

Bardzo.

Tutaj tylko bym odprozaicznił - odrealnił - za ciepło, za ładnie, za jednoznacznie.

"nawlekałam te słowa na nitkę
kiedy powstał długi sznur korali
okręciłam się nim trzy razy"

I nie mówmy o piachu, tylko o współczesnej.

pzdr. bezet

ps. Proszę nie ulegać pochlebstwom: "do twarzy ci" - każdy może powiedzieć, a obłęd to obłęd :)

Opublikowano

To teraz ja tez powiniennem doprecyzować, co mi nie teges...

"nawlekałam te słowa na nitkę
kiedy powstał długi sznur korali
okręciłam się nim trzy razy"

przesłanie zacne, ale forma jakoś, jakbym już czytał, gdzies, keidyś...
Mam nadzieję,. że rozumie mnie Autorka ;)
Pozdrawiam
Wuren

Opublikowano

byłeś jak nikt niemalże
dzień w dzień wychodziłeś
doprowadzałeś i odprowadzałeś

przywykłam wtulać się w chłodną drapiącą ścianę
myśli erotyczne myśli erotyczne
uwielbiałeś mnie pod kocem

byłeś jak nikt , mówiłeś:
wszystko jest przyzwyczajeniem
nawlekałam te słowa na nitkę
kiedy powstał długi sznur
okręciłam się trzy razy

do twarzy ci
mówiłeś

.............................
może jakoś tak, chociaż osobiście jeszcze coś mi brakuje
aczkolwiek w porównaniu do ostatniego wiersza Rafała L... ten nie zasługuje na zrzucenie do piachu
kłaniam się
Maj

Opublikowano

bardzo mi się spodobał, dlatego nie moglam pojąć wcześniejszych komentarzy:)
tamaty ka jak tematyka, ale ujęta zgrabnie, w sposób nieprzegadany, pojawiają się ciekawe sformuowania i metafory...ogólnie, uwazam że to naprawde dobry tekst.

Agnes

Opublikowano

staram się uzasadnic dlaczego poza tematem nie podoba mi się ten wiersz (acz nie należy do złych):

*nie podobają mi się powtórzenia - komplikują formę
*nie podoba mi się to, że miejscami przegadany -np. chłodna drapiąca ściana - za bardzo dookreślane
*nie rozumiem zabiegu artystycznego - nazywania niemalże nikim - co to znaczy - że ta osoba jest prawie nikim? - czy to ma być miłe? i skoro jest prawie nikim dla PeeLa - to po co poświęcać tej osobie tak duzo czasu?


pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziękuję za szczerą krytykę, cieszę się w pewnym sensie że sie, podoba.  wolałbym jednak nie pisac tego. 23.05 była pierwsza rocznica smierci  
    • tolerancja  najczęściej o niej mówią  a raczej wykrzykują  ci co inności nie uznają  obnosząc swoją    wolność tolerancja ma granice    nieskończoność to nie abstrakcja    co myśleć  o dwóch mlodzieńcach  w łóżku, pieszczących  adoptowane dziecko   czy to miłość  czy to jest kochanie  a może ...   5.2025 andrew  Inspiracja Amber N ,wiersz  ,,Pod niebem błękitnym,,na zaciszu  o kochających się młodzieńcach 
    • gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać.   na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę.   gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tą myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana.   gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki.   gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham.   gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza.   gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.
    • Dziękuję serdecznie :)   Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:)   :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P  U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :)   Pozdrówki i uściski :)   Deo   @Leszczym Dziękuję :))))
    • @Naram-sin jak każdy, na razie się cieszę wyborami :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...