Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wychodzę w dzień bez słońca - kołacząc chmurami,
Ni deszcz się im należy, ani suche łąki;
Lecz są nam jak darczyńcy, i są motylami,
I tylko szelest skrzydeł kryją jak liść pąki.

I idę, i zostaję, w chodzie tym nad ziemią,
Nad ziemią, choć na ziemi, tworzę życia mapy.
Jest serce, krew z kamieni, a kamienie mienią
Mniemaniem się o kruchym milczeniu akacji.

Połykam siebie wiatrem, rozpijam powietrzem,
Gdzieś świątyń blask i łuczyw żywot ktoś poprawił,
A ja odmienny od nich palącym ognie-tchem,
Co cząstkę światła sercem - ostatnią zakrwawił...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...