Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tak trudno odeprzeć grawitację


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...= bo jest dla mnie :)))) ach...Teresko ...trzymaj to " niebo " i nie puszczaj i podtrzymuj ...pozdro
Zdzisiu, trzymam ...dla Ciebie :)))
i podtrzymam z całych sił... ten "błękit" :-)
Dziękuję.
:)))
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...= bo jest dla mnie :)))) ach...Teresko ...trzymaj to " niebo " i nie puszczaj i podtrzymuj ...pozdro
Zdzisiu, trzymam ...dla Ciebie :)))
i podtrzymam z całych sił... ten "błękit" :-)
Dziękuję.
:)))
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
.....jeśli dla mnie....jeśli to już się zastanawiam co napisać....hm ...kiedyś na taką antyypację ars amandi odpisałbym bez namysłu tak ( czując już domniemany
" zapach szleństwa ") :))))) .....


Pytanie

Czy serce Twe przepełnione miłością?
Co większa niźli świat i Polska?
A oczy jak dwa szczere ogniki?
A uśmiech co jak latarnia morska,

Rozświetli ciemność i wszechświat i życie?
A usta pragnące ust innych spragnionych,
Jak moje ,co potrafią Twe usty scałować obficie?
I pieścić nabrzmiałe, miłością ciał rozognionych …

I dusz naszych, co niewidoczne dla oczu wypatrzą,
I serc naszych, co natchnione miłością,
Tak wielką jak wszechświat lecz naszą .
Tak. Pragnę być z Tobą jednością.

...:))) lecz to było wtedy, gdy " byłem pastuszkiem " ...tera jestem pastuchem z fujarą :))))
i ten ogień już we mnie nie taki silny, choć kto wie ??...jak trafi się jakas diablica i go roznieci :))) ....to...............pozdrawiam Z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zdzisiu, trzymam ...dla Ciebie :)))
i podtrzymam z całych sił... ten "błękit" :-)
Dziękuję.
:)))
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
.....jeśli dla mnie....jeśli to już się zastanawiam co napisać....hm ...kiedyś na taką antyypację ars amandi odpisałbym bez namysłu tak ( czując już domniemany
" zapach szleństwa ") :))))) .....


Pytanie

Czy serce Twe przepełnione miłością?
Co większa niźli świat i Polska?
A oczy jak dwa szczere ogniki?
A uśmiech co jak latarnia morska,

Rozświetli ciemność i wszechświat i życie?
A usta pragnące ust innych spragnionych,
Jak moje ,co potrafią Twe usty scałować obficie?
I pieścić nabrzmiałe, miłością ciał rozognionych …

I dusz naszych, co niewidoczne dla oczu wypatrzą,
I serc naszych, co nabrzmiałe miłością,
Tak wielką jak wszechświat lecz naszą .
Tak. Pragnę być z Tobą jednością.

...:))) lecz to było wtedy, gdy " byłem pastuszkiem " ...tera jestem pastuchem z fujarą :))))
i ten ogień już we mnie nie taki silny, choć kto wie ??...jak trafi się jakas diablica i go roznieci :))) ....to...............pozdrawiam Z
ojejej! jaki piękny wiersz :)))))
dziękuję :))))
nie mogę się oprzeć, by nie odpowiedzieć na gorąco ...ars amandi
:)

odpowiedź

tak zalotnie pytasz
że nie mogą milczeć
usta wciąż łase
ognia

choć jam nie ta sama
pasterka z krasą
na licach płonę
jak dawniej

gdy zaigra iskra
obejmę polana
miłością

odzyskasz wigor

:))))
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


.....jeśli dla mnie....jeśli to już się zastanawiam co napisać....hm ...kiedyś na taką antyypację ars amandi odpisałbym bez namysłu tak ( czując już domniemany
" zapach szleństwa ") :))))) .....


Pytanie

Czy serce Twe przepełnione miłością?
Co większa niźli świat i Polska?
A oczy jak dwa szczere ogniki?
A uśmiech co jak latarnia morska,

Rozświetli ciemność i wszechświat i życie?
A usta pragnące ust innych spragnionych,
Jak moje ,co potrafią Twe usty scałować obficie?
I pieścić nabrzmiałe, miłością ciał rozognionych …

I dusz naszych, co niewidoczne dla oczu wypatrzą,
I serc naszych, co nabrzmiałe miłością,
Tak wielką jak wszechświat lecz naszą .
Tak. Pragnę być z Tobą jednością.

...:))) lecz to było wtedy, gdy " byłem pastuszkiem " ...tera jestem pastuchem z fujarą :))))
i ten ogień już we mnie nie taki silny, choć kto wie ??...jak trafi się jakas diablica i go roznieci :))) ....to...............pozdrawiam Z
ojejej! jaki piękny wiersz :)))))
dziękuję :))))
nie mogę się oprzeć, by nie odpowiedzieć na gorąco ...ars amandi
:)

odpowiedź

tak zalotnie pytasz
że nie mogą milczeć
usta wciąż łase
ognia

choć jam nie ta sama
pasterka z krasą
na licach płonę
jak dawniej

gdy zaigra iskra
obejmę polana
miłością

odzyskasz wigor

:))))
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
.... no aleś dwuznacznie odpisała :))) no aleś = bo gdyby było " gdy zaigra iskra
obejmę
polana miłością "
...to byłoby jednoznaczne a tak = zastanawiam się jakie " polana " mi obejmiesz :)))))
pozdro Ździch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ojejej! jaki piękny wiersz :)))))
dziękuję :))))
nie mogę się oprzeć, by nie odpowiedzieć na gorąco ...ars amandi
:)

odpowiedź

tak zalotnie pytasz
że nie mogą milczeć
usta wciąż łase
ognia

choć jam nie ta sama
pasterka z krasą
na licach płonę
jak dawniej

gdy zaigra iskra
obejmę polana
miłością

odzyskasz wigor

:))))
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
.... no aleś dwuznacznie odpisała :))) no aleś = bo gdyby było " gdy zaigra iskra
obejmę
polana miłością "
...to byłoby jednoznaczne a tak = zastanawiam się jakie " polana " mi obejmiesz :)))))
pozdro Ździch
widzisz...dwuznaczność to takie kobiece "wymknięcie się", żeby potem "nie było" :)))
żartuję oczywiście :)))
a "polana" mogą być ... o ho ho... to zależy od wyobraźni :)))))

serdecznie pozdrawiam, Ździchu -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z cyklu: Nietypowe grzybobranie     Konsekwencje oderwania   Takie moje zakurzone życie Jakby chciało trwać w niebycie   Bez zgrozy, sensu i rozpoznania I tego cholernego uśmiechania   Wszystko tak wątłe i przykucnięte Jak moje myśli, ciągle zmięte   Jak ta nadzieja, co denerwuje Jak ta szczelina, która stresuje   I ten cały syf, na podłodze zostawiony Ta przekomiczność, tylko z której strony   Precz spontaniczność, zgraj urobiony Ciężka statyczność, rachunek zrobiony   Postanowiłem i nowe kupiłem Życie, które sobie wyśniłem   Wracam do domu, a żona z prezentem Już zasłaniam się testamentem   A ona mi nowe życie podarowała Mówię, wiem, co zrobić chciała   Ale ja już, nowe kupiłem Po co mi dwa życia, skoro żadnym nie żyłem                  //Marcin z Frysztaka           Wszystkie moje książki          Za darmo Znajdziesz na stronie:         wilusz.org
    • Ikar, bywa, rum winien rudym. Tama za matmy durne i niw murawy braki
    • Wakacje, jej duże oczy i czerwone usta On jeszcze nie wie że w środku jak lalka pusta Kwitnie miłość śpiewają skowronki W całym mieście krążą mrzonki O tym chłopaku co z uśmiechem lata I o tej dziewczynie że to zwykła szmata Młody w plotki nie wierzy i dalej ją ściga Ona raz w miejscu zostaje a raz go miga Mimo to spędzają razem całe dnie Chłopak nie chce by to skończyło się Jej ciepłe słowa i anieli głos Fryzura w kok i jej brąz włos Jak anioł z nieba zesłany tylko dla niego Który komplementami podnosi jego ego Uśmiechem zabija całe zło na świecie Świeci jaśniej niż słońce w najgorętszym lecie Trzy miesiące minęły w godzin parę Tak szybko jakby były za karę Bo kończy się czas marzenia I na jej twarz okres patrzenia Skazanego na rozstanie los go pogania Nieuchronnie nadszedł czas pożegnania Stoi na peronie ze swoimi kolegami Jego miłość właśnie idzie z rumieńcami Lecz te rumieńce nie są dla niego Tylko dla jej chłopaka najnowszego Tysiąc myśli nagle w małej głowie Jak? Skąd? Dlaczego? - Nie wie W natłoku myśli się zagubił Zatoczył się tak jakby się upił Z myśli wyrwał go stukot - pociąg przyjechał Pożegnał się, spojrzał ostatni raz i odjechał Już w pociągu patrzy w przeszłość Nie wie jak mogło do tego dojść Zignorował wszystkie kolegów rady Jej częste wymówki i wszystkie wady Powinien był zauważyć że go wykorzystywała Ślepy był, a ona do jego kolegi się dorwała Koniec to lata i pewnej tego imigranta epoki Nie oszukają go już nigdy żadne babskie koki Kończy z miłością choć zawsze jej było mało Nic już na tym świecie dla mnie nie zostało
    • @Leszczym Ach ta A, wywołuje emocje i nie daje spokoju. Zgrabny zapis krótkiego dramatu. A księżniczka A(nna) znowu spadła z konia,:) akurat podają w wiadomościach.  Z sympatią do A pozdrawiam ciepło :))
    • @Leszczym Dziękuję za ładny, motywujący komentarz. Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...