Ciężko się takie historie poddaje rozumieniu. Może rzeczywiście jej tęsknota zbyt mocno się wyrywała, może była jak ten pies na łańcuchu... którego wołały pola.
Dzięki. Pozdrawiam :)
Niektóre na pewno tak, inne nie muszą odchodzić.
Nie wszystkie meble można dopasować do danego pokoju.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Sroczka kraczka krakała:
„Ten spadnie,
ten rękę zwichnie…”
Nie spełniło się.
- Z ptaszka żartowali.
Innym razem krakała :
„ Las spłonie…”
Zapaliło się, właśnie.
Ptaka znielubili.
*
Krakanie się nie chwali.