Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a bo ja wiem, a co z tymi, którzy nie chcą się wspinać? może trzeba by go skonstruować tak, żeby nie zbierał wszystkich do grupy zdobywców i próbowaczy, bo co się wtedy stanie ze zniechęconymi, niewierzącymi, bezsilnymi itd? gdzie ich umiejscowi wiersz?

oraz


Witaj.
Postaram się wyjaśnić:
Po pierwsze każdy ma szczyt możliwości „w innym punkcie”.
Po drugie myślę, że ten wiersz/miniaturka jest dla wszystkich, a nie dla grupy, ponieważ każdy w jakiś sposób zmaga się z życiem.

W kwestii użycia słowa – próby:

W pierwszej wersji było – zdobywanie szczytów.
Później jednak uznałem, że „próby zdobywania szczytów”, będzie bardziej adekwatne do rzeczywistości.
Czy miałem rację? Nie wiem.
Podjąłem decyzję, a inni niech oceniają.
Pozdrawiam:)

ale co z tymi, którzy nie chcą podejmowac prób badania własnych możliwości? nawet jeśli czują, że mogliby?

e tam, ja nie lubię, kiedy wiersze tak nieomylnie wskazują tzw "prawdy" zaczyna to wygladać hasłowo bardzo :)
pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oraz


Witaj.
Postaram się wyjaśnić:
Po pierwsze każdy ma szczyt możliwości „w innym punkcie”.
Po drugie myślę, że ten wiersz/miniaturka jest dla wszystkich, a nie dla grupy, ponieważ każdy w jakiś sposób zmaga się z życiem.

W kwestii użycia słowa – próby:

W pierwszej wersji było – zdobywanie szczytów.
Później jednak uznałem, że „próby zdobywania szczytów”, będzie bardziej adekwatne do rzeczywistości.
Czy miałem rację? Nie wiem.
Podjąłem decyzję, a inni niech oceniają.
Pozdrawiam:)

ale co z tymi, którzy nie chcą podejmowac prób badania własnych możliwości? nawet jeśli czują, że mogliby?

e tam, ja nie lubię, kiedy wiersze tak nieomylnie wskazują tzw "prawdy" zaczyna to wygladać hasłowo bardzo :)
pozdrawiam :)

Chyba trochę źle do tego podchodzisz.
Wiesz, to tak jakby mieć pretensje o to, że np. wiersz traktuje o miłości, bo co z tymi, co nie kochają, albo nie mają chęci/zamiaru kochać.
Ale jak to mawiają:
„Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”
Dziękuję za czytanie i komentowanie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ale co z tymi, którzy nie chcą podejmowac prób badania własnych możliwości? nawet jeśli czują, że mogliby?

e tam, ja nie lubię, kiedy wiersze tak nieomylnie wskazują tzw "prawdy" zaczyna to wygladać hasłowo bardzo :)
pozdrawiam :)

Chyba trochę źle do tego podchodzisz.
Wiesz, to tak jakby mieć pretensje o to, że np. wiersz traktuje o miłości, bo co z tymi, co nie kochają, albo nie mają chęci/zamiaru kochać.
Ale jak to mawiają:
„Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”
Dziękuję za czytanie i komentowanie.

tytuł sie narzuca "zrozum", wyszło mu takie złotomyślennictwo za mocno pociągnięte na afisz
tak, dlatego wiersze nie powinny mówić zrozum - miłość jest tym a tym ;) zostawiają zwykle pole do wyboru albo własnej odpowiedzi, albo tylko sugerują swoje stanowisko bez narzucania. wtedy takie wiersze to są la wusz ok. lubię wiersze o miłości :]

pozdrawiam i dziękuję za rozmowę :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chyba trochę źle do tego podchodzisz.
Wiesz, to tak jakby mieć pretensje o to, że np. wiersz traktuje o miłości, bo co z tymi, co nie kochają, albo nie mają chęci/zamiaru kochać.
Ale jak to mawiają:
„Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”
Dziękuję za czytanie i komentowanie.

tytuł sie narzuca "zrozum", wyszło mu takie złotomyślennictwo za mocno pociągnięte na afisz
tak, dlatego wiersze nie powinny mówić zrozum - miłość jest tym a tym ;) zostawiają zwykle pole do wyboru albo własnej odpowiedzi, albo tylko sugerują swoje stanowisko bez narzucania. wtedy takie wiersze to są la wusz ok. lubię wiersze o miłości :]

pozdrawiam i dziękuję za rozmowę :)


No cóż:)
Każde z nas ma „swoje spojrzenie”.
Ale podyskutować warto.
Pozdrawiam serdecznie.

Ps.
Co do tytułu to zmieniłem go w ostatniej chwili.
Może niesłusznie.:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I słusznie, bo to nie jest klasyczny wiersz tylko - miniatura.
Dziękuję za czytanie i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Czesc i chwała bohaterom! Piekny wiersz. Zostawiam szczery  podziw

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Simon Tracy W trumnie umieszczasz parę kochanków w wiecznym uścisku, co dodaje tej śmierci swojego rodzaju romantyzmu. Spotkałam się z tym pierwszy raz. Ale szczególnie poruszająca jest druga część, gdzie sen z ukochaną kontrastuje z przebudzeniem "do zimnej jak lód" rzeczywistości. Ostatnie wersy (dotyczące broni) są dla mnie wyjątkowo trudne — sugerują możliwość samobójstwa, co całemu wierszowi nadaje bardzo ciemny wymiar. Ogólnie tekst jest piękny.
    • ~~ Jarek i Karol dzisiaj w Zimowie - po co przybyli? Zaraz odpowiem .. Kupili narty - liczą na śnieg, tego tu nie ma - był, ale zbiegł; czyli stopniał i spłynął .. Obarczyli więc winą obecnie rządzących - bo to ponoć przez nich, mamy okres gorący pomiędzy Polakami .. Czy to jest prawdą? Odpowiedzcie sami i .. czy śnieg od tego topnieje?!! Skomentujcie szybko .. bo mnie krew zaleje!! ~~
    • @lena2_ To piękny wiersz! Czytam to jako rozmowę z sobą – między tą częścią nas, która chce wolności i rozwoju, a tą, która wie o naszych ludzkich ograniczeniach. Wiersz ma też lekkość – jest lakoniczny, ale wiele mówi.
    • @Nata_Kruk To piękny wiersz o twórczości, melancholii i przemianie emocji w sztukę. Smutek i niepewność przechodzą w pracę rąk, gdy abstrakcyjne uczucia stają się namacalne — kolory na palecie, pociągnięcia pędzla. Jest kontrast w tym wierszu. Na początku wszystko jest statyczne, szare, zadumane — jesień, szarość, a potem pojawia się ruch, energia: "wybudzam farby", "sztaluga pląsa", uśmiech. To nie jest ucieczka od smutku, ale jakaś transformacja go w coś. Pytanie na końcu — "czy zechcesz teraz ramkę dorobić?" — jest super nieproste i genialne.  To pytanie o ukończenie, o wypełnienie, o krok dalej. A może i o to, czy w ogóle mamy prawo „dokończyć" rzeczy niedokończone? Pewnie znowu za bardzo kombinuję - wiersz piękny i mądry. :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...