Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko przemija,
czas nam nie sprzyja,
choć wciąż myślimy,że coś się rozwija.
I choć pragniemy całym sercem,
żeby dobrze nam było,
zanim się zorientujemy,
nagle "coś" się skończyło.
Choć mniej lub bardziej ważne to było,
nawet w małym stopniu jednak nas to zmieniło.

Ciepło tych chwil nie wróci już nigdy,
zostawi nam w sercu krzywdy.
Choć chciałeś być szczęśliwym,
nie udało się.
I nie wiesz co się stało,
dlaczego się nie udało?
tak bardzo cię zabolało...
Jedna część ciebie chciałaby zacząć od nowa,
niestety druga nie jest jeszcze na to gotowa.

W te parę chwil poczułeś się jak w niebie,
sam uwierzyłeś w siebie.
Nagle wszystko zniknęło jak dobry sen,
wiesz ,że to jednak nie był ten.
Ten ktoś stworzony dla ciebie,
który odda ci siebie.
Tak pragnąłeś,
przyzwyczaiłeś się do tego,
stwierdziłeś, że nie będzie nikogo innego.

Więc po co się zaczęło, jeśli już się skończyło,
skoro skazane od początku na porażkę było.
Znowu smutek zagościł,
chociaż z czasem przeminie.
W twojej głowie pełno myśli,
dużo żalu i złości,
nie ma już w tobie miłości.
A tak pięknie mogło być,
mogliśmy razem wiecznie żyć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA Jego największą siłą jest obrazowość i wiele słów prawdy o moim życiu @Berenika97 Choćbym nie wiem jak bardzo starał się wyjść z grobowca swojego życia to i tak zawsze grzebie mnie on jeszcze bardziej i niżej pod ziemią. Mieszkanie jest moim mauzoleum, które nie zapewnia mi spokoju ale zarazem jest jedynym miejscem w którym czuję się bezpiecznie. Dziękuję za komentarz. @Christine Niestety nie dane mi jest pisać pozytywnej poezji a jedynie wiersze takie jak powyższy. Czasami zastanawiam się czy kiedyś udałoby mi się napisać coś co nie przerażałoby ani nie dołowało czytelnika.  A potem piszę i tak jedynie o bólu i depresji. Dziękuję za komentarz.
    • @Simon Tracy Piękny, aż dostałam ciarki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      I to "ostre zapalanie duszy" — wyjątkowo zapada w pamięć
    • @klaks ale cudowny

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Gosława  Apetycznie połączony Taniec życia i śmierci w Twoim wierszu. Świetnie się czyta. Swoją drogą flaki podawane w wykwintnych restauracjach zdobyły sobie uznanie.
    • @Leszczym To, co opisujesz, to przecież podwójna pułapka: najpierw dwadzieścia lat walki z winą realną (lub uznawaną za realną), a potem kolejne dwadzieścia z winą... nieuzasadnioną? Wyimaginowaną? A może właśnie z tym, że zmarnowało się poprzednie dwadzieścia lat na zmaganie się z czymś, co "nie istniało"? Jest w tym coś z Kafki – człowiek skazany na proces, którego powody okazują się iluzoryczne, ale cierpienie jak najbardziej rzeczywiste. Bo przecież te czterdzieści lat życia, niezależnie od "obiektywnego" statusu plamy, zostały przeżyte w określony sposób, ukształtowały tożsamość, relacje, wybory. Masz rację, że to pojęcia, które "nakłaniają" – do autorefleksji, do pytań o to, co nas więzi, co uznajemy za swoje przewinienia i dlaczego.   A propos dużej plamy. Właśnie przeczytałam kryminał White Loreth Anne "Dziennik mojej siostry", w którym dwóch nastolatków wmówiło trzeciemu, iż dokonał zbrodni pod wpływem alkoholu i grzybków. A oni, jako dobrzy przyjaciele, pozbyli się zwłok. Oczywiście to nie była jego zbrodnia, ale przez 47 lat żył z tą plamą, żył w zawieszeniu, z alkoholem i wyrzutami sumienia. Ale gdy ktoś zasugerował, że został oszukany i zmarnował tyle lat życia -  popełnił samobójstwo (też był na haju) . Zastanawiałam się nad psychologicznym uzasadnieniem takiej reakcji. Pozdrawiam.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...