Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podobno Weny się pochowały
Wakacje jeszcze
Leniwy i gnuśny czas wspaniały
A myśli grzeszne
Ciepełko i urlopowe słońce
Biusty półnagie
Sukienki się znacznie wcześniej kończą
A w głowie magiel
Nie ma czasu nad morzem czy w górach
Na pisanie bzdur
Czas umyka w erotycznych próbach
Prozy krusząc mur
Poeci wracają w mgły wrześniowe
Do poprzednich ról
Weny też miewają sezony ogórkowe

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




No i święta prawda. Gdybym umiała, też bym tak o tej sytuacji napisała,

A w głowie magiel
Nie ma czasu nad morzem czy w górach
Na pisanie bzdur
Czas umyka w erotycznych próbach
Prozy krusząc mur

Ten powyższy, wycięty kawałek - najlepszy! Tylko trochę mi już brak innych, niż ogórki, witamin. Uścisk. E.
Opublikowano

I Wenie coś się należy. W sensie urlopu od marudne(j)go wierszoklet(ki)y ;-)
Widać, Twoja wraca do sił Dyziu.
Serdeczności
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ogórek mało witaminizowane acz masowe warzywo
Ja (ze względu na masę ) jestem autorem masowym, więc go często używam
A witaminy szukam w niekonwencjonalnych, wysublimowanych, delikatnych, zagłaskujących i stymulujących recenzjach, moich (powiedzmy) utworów
Za które serdecznie dziękuję i …
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie ucieszył mnie (jak pod Twoim wierszem piszę) Twój powrót, Muzo ma
Kończy się „ pisanie bzdur”
Jesień znowu niesie wór * chór* pór* sznur* zbiór* gbur* dwór* pomór* pozór* pazur* lazur* Mazur* PRO Fe sur *…….
*odpowiednie wykreśl

Jesienne ukłony
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za czytanie, w dobrym jak widzę humorze i czekam na możliwość komplementowania, kolego autorze.

Pozdrowienia
...a ten trzynastozgłoskowiec na zakończenie, to podpis? ...czy odzielona część ?....bo mi jakoś nie przystaje ...pozdrawiam :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję że liczyłeś (to pochlebstwo niebywałe)
Trzynasto głoskowa puenta, zamierzona, aby pomieszać recytację, zakłócić klepanie
„Krawczyk tak kraje, jak mu materii staje”
A jak staje ,to na pewno nie przystaje
A dla Ciebie kolego specjalny dziesieciogłoskowy ostatni wers .

[Weny też, w sezonie ogórkowe
lub
[Muzy też bywają …ogórkowe ]

Możesz przenieś do ulubionych z tym dla Ciebie wersem
Dziękuję i pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję że liczyłeś (to pochlebstwo niebywałe)
Trzynasto głoskowa puenta, zamierzona, aby pomieszać recytację, zakłócić klepanie
„Krawczyk tak kraje, jak mu materii staje”
A jak staje ,to na pewno nie przystaje
A dla Ciebie kolego specjalny dziesieciogłoskowy ostatni wers .

[Weny też, w sezonie ogórkowe
lub
[Muzy też bywają …ogórkowe ]

Możesz przenieś do ulubionych z tym dla Ciebie wersem
Dziękuję i pozdrawiam
... nie no dzięki bałdzio :))) mam swoją muzę a preferencji nie zamierzam zmieniać ....pozdrawiam równie :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C. To jest mocny, gęsty wiersz, który nie „opowiada o wojnie” wprost, ale ją prześwituje w obrazach, a na końcu wraca do bardzo cichego, osobistego „skupienia na umieraniu”.
    • srebrny glob to już coś takie to nurtujące nie wiem czy tam jest srebro srebro to najlepszy przewodnik prądu nie wiem czy to potrzebne na księżycu księżycowy pył to glin i krzem grawitacja trzyma to w formie tajemniczo bo nie wiadomo z czego jest w dzień to łagodne oko błękitu  Jak u Norwida tylko nie spłukane gromem bo ma na to uczulenie nocą świeci nawet nad Bourbon street bywa dziwnie Był tam i pan Twardowski teraz Schmidt (ma cukiernie w Gliwicach koło przychodni na toszeckiej) Apollo chyba też nie wiem teraz dokładnie walory swiatła to magia i temat rzeka każda odsłona wyraża coś innego jak kronika filmowa  właśnie ...Srebrny glob  
    • @dach Po prostu - przednie !
    • Rachunek niekoniecznie, ale łączne prawdopodobieństwa na przykład okradzenia, czy uderzenia w tłumie rośnie wraz z liczbą osób w niewielkiej odległości. W związku z tym mam przy sobie jedynie kartę miejską i niewielką sumę pieniędzy, a do najbliższej Biedronki udaję się bardzo skromnie, nawet biednie ubrany i podjeżdżam piętnastoletnim rowerem (widziałeś go zresztą). To matematyka, jak piszesz. Pozdrawiam
    • Po robocie z sapaniem otwieram drzwi, Palto wieszam, zzuwam kalosze ubłocone. Czapką pot ocieram, witaj, myszko, co na obiad? „Najpierw kontrola, wezmę cię, gałganie   Pod lupę! no i masz – włos jakiejś blondyny Na kołnierzu i pachniesz numerem 5!” Pioruny strzeliły, chodnik spod nóg Ktoś pociągnął i poleciałem na plecy.   Drzwi zaczęły trzaskać, klamka od sypialni Wypadła, z szafy wyskoczył odkurzacz, Jakby chciał mnie swoim wężem udusić. Pies nawet nie chciał podać łapy – łuuu, zawył.   Kuchnia zamknięta na kłódkę, a w łazience Walizki spakowane, a w workach moje tomiki Wierszy miłosnych, których nikt nie przeczytał. Po nocy spędzonej na wycieraczce nasłuchuję,   Czy szturm nie ruszy z wałkiem do ciasta, A przesłuchanie z torturami jest pewne jak amen. Krzesło pojawia się przede mną, a na nim Prokurator zasiada w szlafroku: „zeznawaj, draniu!”   Proszę najjaśniejszej instancji: kładę oto ten palec Na pniu, niech kat czyni swoją powinność. Zdradziłem, ale wiesz co, moja Kasiuniu? Nie byłem z kobietą, cieszysz się? ałłaaaa!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...