Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakupili ją we dwoje,
teraz to sikawka pary
więc się dziwię kiedy ona
solo sika (mu) w kapary

ale jeśli się uważnie
przyjrzeć, patrząc na jej męża
zobaczymy gołym okiem,
że ten strażak nie ma węża

i tu się wyjaśnia sprawa
o czym wam donoszę panie
ona trzyma tę sikawkę
i stąd całe zamieszanie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




erotoman by określił
to powyższe erotykiem
a zaś dla mnie tak jak inne
najzwyklejszym jest wierszykiem

chociaż można się doszukać
erotycznej ciepłej nutki:
krzysiek jądruś poszedł w flądruś
- jakie będą tego skutki?


Pozdrawiam serdecznie:)))
HJ
Opublikowano

Zabawnie i letnio :)

cóż, kobita nieszkolona
że to szyję dzierży żona
a sikawkę tylko z rzadka
skoro męża wola taka

Jeśli nie zrobię czegoś natychmiast, to umyka - tym razem też tak się stało :( Dobrze, że są też tacy, którzy romansu z poezją nie traktują tak dramatycznie poważnie. Przecież - szczęśliwie - są różne konwencje estetyczne - albo któraś nam leży, albo nie. Jesteś na tyle długodystansowym bywalcem tutaj, że znasz mechanizmy lepiej ode mnie. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis może w innej galaktyce, ale w naszej na pewno nie, bo dawno by nas ktoś odwiedził, a nawet zabrał ziemię:)
    • @violetta Utrzymywanie, że tylko Ziemia jest piastunką życia, jest równie bezsensowne jak twierdzenie, że na dużym obsianym polu mógł wyrosnąć tylko jeden jedyny kłos ...   pomimo paradoksu Fermiego - nie jesteśmy sami
    • @Migrena Po przeczytaniu przypomniał mi sie film,  który oglądałam lata temu -wielka milość/namiętność, czasy wojny i oni tak bardzo siebie spragnieni, gdzieś na ulicy w miłosnej ekstazie...  Film był niesamowity , wiersz też uruchamia wyobraźnię, świetny.
    • @iwonaroma   mam szczęście, że czytają moje wiersze tacy wspaniali ludzie jak Ty.   dziękuję Iwonko :)    
    • Jestem tu chwilę — może i chwilą, przesiadam siebie, szukam peronu, prześwietlam ludzi jak w starym kinie, w taśmie, co płonie celuloidem.   Przystań podróżnych — poziomów tyle, uśmiechy szczere, szydercze, jasne; lęk w sercach szarych drży jak motyle, głos obojętny w tłumie wygasłym.   Prawda przy prawdzie, kłamstwo tuż obok, sznurki przy ścięgnach w pół gestu drżące, prośba jak rozkaz — portret nieznany z miejscem, co czeka, choć tego nie chce.   A czas tu stoi, choć mijam ludzi, ich kroki płyną jak cienie w wodzie; każdy z nich nosi własne zasługi i własne winy — te, które zwodzą.   W spojrzeniach migot tęsknot ukrytych, w dłoniach — rozstania ledwo domknięte; nikt nie zatrzyma chwil nieodkrytych, choć chce je trzymać, jak szkło rozcięte.   A kiedy wreszcie ruszy mój pociąg, zamknę za sobą peron tej chwili; zabiorę tylko to, co wciąż płonąc przez cudze twarze — mnie ocaliło.   I wiem, że wrócę w to miejsce kiedyś, gdy noc znów zwinie świat w celuloid; bo każdy obraz, nim zgaśnie — przecież szuka człowieka, by w nim się dożyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...