Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ostrzeżenie


Rekomendowane odpowiedzi

las jest ciemny
unikamy księżyca
który wyrywa z piersi
bolesny zew

las jest cichy
i ciche jego cienie
stąd nie wygląda na świat
nasze nieopowiedziane cierpienie

wasze ciepłe łóżka
powstrzymują was
przed budowaniem fortec

wasze malutkie szczęścia
serca obrastające tłuszczem
pozwalają wam
śmiać się z nienazwanego

a śmierć jeży futro
śmierć szczerzy kły

śmierć biegnie cicho skrajem lasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @[email protected]  Dziękuję, miłego poniedziałku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • No tak bo On ma bliżej do Ciebie niż Ty do niego skąd ja to znam Wiersz trafiony :)  (jak na mój gust)
    • Siur jak duży tak obviousły. Server admin znać może design, lecz nie ogarnia frejmłorka by fixnąć swoimi wysiłkami usterkę bez dedlajnu.   "Osiągnąłeś/łaś limit publikacji w tym dziale. Musisz poczekać jeszcze 24 hours zanim będziesz mógł/mogła opublikować kolejny utwór."
    • @Kamil Olszówka Powiem szczerze choć nie wiem jak to odbierzesz No sorry, nie dotrwałam do końca. Mówca musi mówić tak, żebym chciała słuchać, a pisarz pisać na tyle ciekawie, żebym chciała czytać, Serdeczności :)
    • chcesz poznać prawdę moją prawdę choć ich wiele prawie identyczne  o moją prawdę wciąż zabiegasz   jej zapachem łechtasz zmysły jej widokiem poisz oczy nie wiem czym jeszcze może ona Cię zaskoczyć   mimo dekad nieodkryta mimo aktów nieprzeżyta nieopodal gdzieś za rogiem erupcja wulkanu wypełniła eter a ona niewzruszona moja prawda nieodkryta   wielu inną już nad poznało prawdę fałszem w chrzcie nazwali wulkan cichy oschły srogi nerwy trzyma w napiętych strunach   gra muzyka niespokojna a Ty pytasz o mą prawdę o jej zapach wygląd wdzięki   nie sfałszuję mej muzyki moja prawda bez chrztu kłamstwem prawdą zwana prawdą uschnie  czy po prawdy oczach licach  eter zazna dziś erupcji?    Klaudia Gasztold 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...