Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

aaricia hel

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aaricia hel

  1. dlaczego?ja też wchodząc na forum mam wrażenie że tu jakaś klika rządzi
  2. po przeczytaniu poprzednich komentarzy prawie mi przykro że nie jestem twoją przyjaciółką. Niemniej jednak wdzięczna ci jestem za komentarz do wiersza,który po raz pierwszy ujrzał światło dzienne,tym bardziej,że był to komentarz przychylny i pierwsza krytyka w moim życiu, choć piszę od 15 lat. Mam nadzieję, że wrócisz
  3. nie chciałam złamać rytmu wiersza,zresztą wcale nie uważam archaizmów za coś złego-takie zapomniane,nieco zakurzone słowa mają jednak swoisty urok:)ale dzięki-słowa krytyki świadczą o zainteresowaniu
  4. przepraszam za rymy nieco częstochowskie, zazwyczaj nie rymuję tylko teraz mi się tak jakoś...
  5. Tak się dziwnie życie z życiem pomieszało Gdy twe słowo się w mym ciele ciałem stało Zawróciłeś bieg mej rzeki jednym gestem Przywiązałeś mnie do siebie swym oddechem Wypełniłeś sobą całą moją przestrzeń Naznaczyłeś mnie na zawsze świętym grzechem Utworzymy w naszych duszach własny Eden Ty masz klucze więc ja jestem twoją bramą Moje niebo już po wieczność wsparte będzie Na potężnym rusztowaniu twoich ramion
  6. ludzie co wy z tą apokalipsą po prostu cykl się zamyka i wszystko leci od nowa.Mieliśmy już dwa millenia i fin de siecle i co? I gówno.Żyjemy i chyba nie ma na to rady.A właśnie-chętnie zamieniłabym fajki na alkohol zamiast stosować jedno i drugie...
  7. dobrzy ludzie? są. Na przykład ja.Ponoć jestem dobra... cóż, może niektórym smakuję hehe
  8. niegodna jestem zawiązać rzemienia u twoich sandałów
  9. las jest ciemny unikamy księżyca który wyrywa z piersi bolesny zew las jest cichy i ciche jego cienie stąd nie wygląda na świat nasze nieopowiedziane cierpienie wasze ciepłe łóżka powstrzymują was przed budowaniem fortec wasze malutkie szczęścia serca obrastające tłuszczem pozwalają wam śmiać się z nienazwanego a śmierć jeży futro śmierć szczerzy kły śmierć biegnie cicho skrajem lasu
  10. wietrzę w tym wiedźmowe warzenie w kotle temat jak najbardziej mi bliski hihihi...a tak serio-poczułam zapach tych twoich konfitur i smak czekania...
  11. aaricia hel

    tęsknota

    otworzyłam oczy spojrzałam na ciebie jak unosisz się nade mną aniołowie zamilkli przerażeni wszechświat wstrzymał oddech... grzechu naszego powszedniego brak mi dzisiaj...
  12. chyba każdy z nas ma lub miał w życiu kogoś komu chciałby powiedzieć ''miałeś rację, spójrz na mnie, teraz możesz być ze mnie dumny bo nie zapomniałem twoich rad''. wiem jak boli kiedy jest już za późno żeby o tym powiedzieć
  13. aaricia hel

    braterstwo

    przepłynąłeś przeze mnie jak rwąca rzeka w porze deszczowej wszystko co miałam zabrał twój rwący nurt przedarłeś się przeze mnie jak huragan pustosząc wszystko co było do spustoszenia przeszedłeś przeze mnie jak gwałtowny pożar pozostawiając po sobie zgliszcza jedna noc to za mało by opowiedzieć osobne życie lepiej nie mówić już nic.. a potem odszedłeś by podbić resztę świata nie martwię się należysz do mnie prawem pierwszej krwi jednego łona z którego wyszliśmy oboje należysz do mnie prawem krwi powtórnej którą naznaczyłam cię potajemnie tej nocy mój bracie dlatego teraz spokojnie czekam aż przywiodą cię z powrotem me demony a potem weźmiesz swój pług poprowadzisz go przez moją ziemię a maki zakwitną znowu a potem będziesz mi chlebem ja będę dla ciebie strumieniem w którym wreszcie ugasisz pragnienie wystarczy tylko byś wziął swój pług poprowadził go przez moją ziemię
  14. aaricia hel

    twój dom

    twój dom stoi na pustkowiu samotny i niedostępny w twoim domu nie ma miejsca na śmiech serca tych, co tu mieszkają puste pokoje bez drzwi i okien boją się przeciągów w twoim domu nie ma miejsca na grzech twoje ściany świeżo malowane świeżo odkurzone wszystkie kąty twoje szczelnie zamknięte twe puste pokoje żelazne kraty, wysokie parkany bronią przed chaosem w twoim domu nie ma miejsca na sny a wokół mnie bezkresne łąki ponad którymi unosi się mgła a w moim sercu zagraconym pełno śmieci w jednym kącie miłość a w drugim tęsknota i jeszcze nadzieja, mocno już zużyta ale wciąż w całkiem dobrym stanie wybacz więc nie mogę wejść do twego domu mogłabym zbrukać sterylne podłogi zabłoconą stopą
  15. twórczość onanisty bez wątpienia
  16. wydaje mi się, że dokładnie wiesz co czuje dziecko w kokonie strachu zamknięte
  17. aaricia hel

    litania

    ściano ukochana milcząca towarzyszko sojuszniczko mojego cierpienia która spokojnie znosisz rozbijające się o ciebie pięści i przekleństwa wybacz mi moja ściano całuję wgłębienia i pęknięcia na twojej gładkiej bezdusznej powierzchni głaszczę rany, które zadałam bezsilnie tłukąc w ciebie głową kocham cię, ściano za to że nie masz uszu by zatykać je, kiedy krzyczę z bólu ściano wszystkowidząca ściano wszystkosłysząca ściano blada jak ściana mokra od moich łez cierpliwa przyjaciółko jedyna w nocy u mojego boku módl się za mną ściano przeczysta ściano dziewicza ostojo krzyża i świętych obrazów świadku bezsilności o kamiennym obliczu ściano spękana z pragnienia i biała jak cicha, niewinna modlitwa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...