Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Miłość bez granic...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Przychodzi do mnie czasem ta nieproszona
co przekracza wszelkie możliwe granice
tak że zaczynam się bać samego siebie
gdy w to serce puka mówi w słodkie słowa

z tej iskry z ducha jakby z innego świata
czy każdy człowiek ma swoje przeznaczenie
choćbym się zapierał tym mocniej obejmie
bo w to uczucie jest ode mnie silniejsza

chcę z nią walczyć ale zawsze mnie pokona
z taką łatwością że sam się sobie dziwię
ona nigdy nikogo wokół nie słucha

dla której wszystko jest możliwe tak proste
w życiu potrafi dokonać różnych cudów
nie sposób jej się oprzeć uciec przed siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Marat Dakunin:chodzi tu o miłość, czyli o osobę, którą kocham.
Bo ja, może nie mam śmiałości. Np. zrobić ten pierwszy krok.
Rozumiesz o co mi chodzi.
Napisałem go w miarę czysto, tak dosłownie, od serca.
"Bez żadnego owijania w bawełnę"
Czy też w tzw.przyjętej podkoloryzowanej metafory.


Pozdr. b;

J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nauczona, by nie ulegać zbytnio wyobraźni czy obrazom,
by nie miano mnie za zbyt uległą wyobrażeniom. Kiedy nadmiernie
ulegam a myśli się plątają, przypominam sobie o tym nawet w snach,
choć nie zawsze to się udaje. A tak później za tym tęsknię, żeby móc
śmiało pomarzyć, ale okoliczności i warunki rzadko komu na to pozwalają.
Agatka twoja, ładny wiersz - jest tu Agatka Łebek :)

pozdrawiam
p.s. myślałam że tu kręci sie Kubuś Puchatek za Jacusiem :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...