Droga

[Szeptem]

Droga

Poprawiła łachmany,
otarła dziurą w rękawie
krople z czoła
i z mozołem popchała
swoją karetę
z wyleniałym
starym kundlem
na stosie szmat…
Pięciu zapchlonych przyjaciół
ruszyło obok
i nie wiadomo,
ona, czy one
bardziej powłóczą nogami…
Jeszcze kawałek
i jest upragniony przystanek:
podwórkowy śmietnik.
Zanim Św. Piotr
wpuści za bramę
każdego dnia
trzeba nakarmić
wierną szóstkę.
I znaleźć
dla siebie
coś na ząb.
Jeden jedyny,
który wygląda
zza uśmiechniętych warg…

[MARIUSZ RAKOSKI]

A tutaj już się zabiłem xD

[Szeptem]

A nie mam pojęcia, dlaczego w tym miejscu się znalazło, powodując śmierć tak znakomitego pióra...No, cóż, siła wyższa...

[M._Krzywak]

Proza ma być...