Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gdyby lato mieszkało w moim mieście


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Andrzej - to nie jest dowcipne, raczej smutaśne, bo nie ma szansy na spełnienie :(((

adresat wie doskonale, jednak tego nie przeczyta, takie ziemskie uroki...

uwielbiam takie eksperymenty :)))

pozdrawiam ciut sentymentalnie - Jola.

p.s.

adresat - czytelnik...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Andrzej - to nie jest dowcipne, raczej smutaśne, bo nie ma szansy na spełnienie :(((

adresat wie doskonale, jednak tego nie przeczyta, takie ziemskie uroki...

uwielbiam takie eksperymenty :)))

pozdrawiam ciut sentymentalnie - Jola.

p.s.

adresat - czytelnik...


No cóż.
Życie faktycznie bywa nieraz strasznie zakręcone.
Ale pamiętaj o maksymie – „Nigdy nie mów nigdy” :)
Kto wie, co przyniesie jutro.
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych dobrych chwil,
Andrzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Andrzej - to nie jest dowcipne, raczej smutaśne, bo nie ma szansy na spełnienie :(((

adresat wie doskonale, jednak tego nie przeczyta, takie ziemskie uroki...

uwielbiam takie eksperymenty :)))

pozdrawiam ciut sentymentalnie - Jola.

p.s.

adresat - czytelnik...


No cóż.
Życie faktycznie bywa nieraz strasznie zakręcone.
Ale pamiętaj o maksymie – „Nigdy nie mów nigdy” :)
Kto wie, co przyniesie jutro.
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych dobrych chwil,
Andrzej
omijam to słowo :)))))
czekanie na przyjazd lata jest równie fascynujące :)))
Andrzeju dzięki wielkie i wzajemnie - Jola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

@Użytkownik_testowy
wiem, tylko, że ja gotuję obiad, latam pomiędzy pokojem, a kuchnią ;)
a teraz z psami muszę - jeden ma prawie 15 lat, ma problem z trzymaniem moczu.
czasem jestem zalogowana na Orgu, ale nieobecna...
sprawdzę ten drugi wiersz. ile ja przez ten pobyt tu nawkładałam komentarzy i wierszy - można się rozchorować...
czy to można jakoś całościowo wykasować? zacząć od nowa pisać?
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...