Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"cóż" to nóż zamiast języka zamach na słowo i czyn
to widmo które przełykamy
rośniemy byle jak i byle gdzie
ostając się duszą rozpustnika

byle wykrwawić się do środka
słodkim winem byle żyć dłużej

wycinając żyły z każdej upodobanej sobie kobiety
z każdej sytuacji która przykłada ostrze
do przyrodzenia do gardła dotąd
aż poczujemy że wilgoć pokrywa ciało
i otoczenie powodzią brodzi
oceanem jest w naszych umysłach
dojrzewa

na pamiątkę

Opublikowano

Mam wrażenie, że czytałam już ten tekst, ale dawno, chyba rok temu... Drastycznie opowiadasz o ranionych uczuciach. Nie pamiętam, czy Ci wtedy zwróciłam uwagę na formę podmiotu mówiącego? Zrobiłabym jednak "ja", ale wiem, Tomaszu, że nie zmienisz. Pozdrawiam. Warsztatowo jesteś dobry, wiesz. Pozdrawiam, Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...