Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bez jednej


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Aniu! Ładny wiersz. Niemniej zrezygnowałbym z "w brzuchu" w drugim wersie. Chociażby dlatego, że tylko motyle umiejscowiłaś w środowisku, w którym raczej nie przebywają. Bo: sarna - wodopój, ćma - klosz, to obrazki realne. A końcówka - śliczna i wymowna :)
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz go czytam. Cały baaardzo, a początek i zakończenie świetne, Aniu. Twoje "jak to usłyszeć by nie spłoszyć motyli w brzuchu" tak mi się słyszy:

chrome słowo niezgrabna cisza
rozkołyszą skrzydła motyla
do odlotu gotowe z brzucha
jeśli chcesz by trzepot rozpalał
każdej nocy iskrę od nowa
nie przykładaj do myśli ucha

Tia, łatwo powiedzieć, trudniej się w siebie nie wsłuchać ;) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a lecę ufnie jak motyl
pochylam głowę nad tobą jak sarna
lecę na oślep jak ćma


to wszystko przez upał, Para, ta twoja peelka podkłada głowę pod topór
zmieni się pogoda, poleci sarną do nieba! spoko!

wiersz cacuszko! witaj! po gorących chaszczach z zaropiałym gardłem :PPP
tak Ci romantycznie polecę!
hihi!
buziak!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...