Niby nic

[Dyziek_ka]

Minęła chwila
Jak pies zdechnie
I dzieci sobie pójdą
Budzą się nieznane nastroje
Spokój pachnie bujdą
Odkrywają bruzd kilka
Białe włosy Twoje
Tak ciepło, to ta sukienka
Wyglądałaś,… w ogrodzie
Niby nic się nie stało
Trawa zsycha w makaron
A no co jej pozostało.

[Na indeksie]

To Twoje "Niby nic" Dyziu -bardzo ładnie napisane.
Serdeczności.

[Ela_Ale]

Bez "a no" w ostatnim wersie i "już" w drugim i się nie czepiam. Bardzo "nieDyziowy" wiersz, liryka i aksamit. Ładne. U-ścisk. E.

[Dla Jaj]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A cisza brzmi ...fałszem. Świetny utworek. Gratuluje i pozdrawiam. W

[Gość]

Miła ta makatka udziergana rękami drwala! Robię unik, Twoja siekiera, Dyziu, przeleciała mi nad uchem! Pozdrawiam letnio tzn ciepło. Eugi.

[Dyziek_ka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za odwiedziny Hmm…żebyś ty jeszcze gotować umiała…hmm

[Dyziek_ka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję, już „już” wywaliłem
„A no” zostawiam celowo, myślę że ten kolokwializm sprawia, że można to odebrać jako afirmacyjną ciepłą podnosemmmarotkę.
P.S
Osobne podziękowania za diagnozę i z uśmiechem jak Twój figlarnym, przyjmuję
Dobranoc Wracam do lasu

[Dyziek_ka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A cisza brzmi ...fałszem. Świetny utworek. Gratuluje i pozdrawiam. W

Pozdrawiam (jesteś cholernie skuteczny dziękuję w imieniu)

[Na indeksie]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dyziu, pod tym wierszem nie wypada mi wstawiać żadnych "śmiesznych znaków" ale czy Ty nie chciałeś przypadkiem "tym gotowaniem" przypomnieć mi kawału o podróżniku i małpie? To tylko jedna z wersji - pewnie znasz inną z tą samą puentą ... a Pan sobie życzy coś wymyślnego? Sprostam, każdej kulinarnej zachciance -:)))))~ bzzz
Serdeczności.Małgosia

[Dyziek_ka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak Ci napisze ze nie mam dwóch piw u lewej reki … to medal za dzierganie…co ?

Ej- Geniuszu, siekierę mi oddaj
U ciebie też tak pali słońce ?
Życzę nocy w igloo.

[Dyziek_ka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dyziu, pod tym wierszem nie wypada mi wstawiać żadnych "śmiesznych znaków" ale czy Ty nie chciałeś przypadkiem "tym gotowaniem" przypomnieć mi kawału o podróżniku i małpie? To tylko jedna z wersji - pewnie znasz inną z tą samą puentą ... a Pan sobie życzy coś wymyślnego? Sprostam, każdej kulinarnej zachciance -:)))))~ bzzz
Serdeczności.Małgosia
Co tam nie wypada … każda szpada wypada
Do punktów za chwalbę dodaję za znajomość dykteryjek i uciekam do igloo spać

[Na indeksie]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobrze, że w igloo - to tak dla ochłody pewnie ... ale mam nadzieję, że jakiś anoraczek (tak na wszelaki słuczaj) wziąłeś ze sobą ... w razie gdyby jednak nie - to fok ci tam dostatek i tłuszczykiem zawsze można się "okrasić". ;)

[Dyziek_ka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobrze, że w igloo - to tak dla ochłody pewnie ... ale mam nadzieję, że jakiś anoraczek (tak na wszelaki słuczaj) wziąłeś ze sobą ... w razie gdyby jednak nie - to fok ci tam dostatek i tłuszczykiem zawsze można się "okrasić". ;)

Dajmy pokój dykteryjkom
Bo audytorium połyka ślinkę za ślinką
Nogi zaciskają i…
Zaraz…(się…) nas … wyrzucą z raju

[Na indeksie]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"Hołk Winetu" - pokój z Tobą bracie!
Już raz płakałam ... po czyjejś stracie ~~~(((((;- bzzz bzzz
A serdeczności mogę przekazać?