Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

fluktuacje


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

trąc kamykiem o rzemień
czuję krew na skroni
tak jakby to przywiązanie
ciałem żywym było
a ty krusząc przegub
w bliż zapatrzony
zlizujesz z twarzy
odpryski lodu zaledwie
i tak oto
zamilkło szczekanie
Cerbera spokoju Twego
ożywasz wnet
bo bez czucia jestem
lecz gdy tylko mgłę śniadą
z mych oczu przetrę
omszejesz zastygły znowu
jak starzec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...