Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
upust wyrażenia partenogeneza

a te skrzypy i widłaki ogromne
paprocie pachnące delikatne
z tajemnicy nieodgadnione
na kwiat nadziei wonią

powstające na przekór zmianom lat
rosną dzikie przebłyski

tak jedynej zdolności nasienia
nie z pro formy pozbawionej kwitnienia
za ciemnościami puszcz nie do przejścia

rządy bogactwa rozsiewu
porastające niemożliwościami
inteligencją nieistnienia albo
oddzieleniem od reszty
braki wyboru poruszania się nawet
w zakreślonej zagrodzie

tam gdzie są które
spotkamy się
Opublikowano

Fly Elika:podoba mi się te wiersz. Taki tajemniczy.
Czuję się jakbym był w dziewiczym ostępie leśnym.
Gdzie tylko zwierzę z racicy tam wodopojem zagląda.
A tak na marginesie. Napisałem kiedyś taki podobny wiersz.

Pozdr, b;

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przeczytałeś też pomiędzy wersami, ...
Widzę tam też malutkie z których się poi i pozostawia,
aż urosną w tym samym blasku i staną się
jednym


pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy Behemot wyszedł na chwilkę, usłyszał brzęk metalu, ktoś chciał mu ukraść widły "zaparkowane" za drzwiami. ;)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Właśnie wrócił ;)
    • @Wiechu J. K. Żaden nie jest czarnym kotem. Więc żaden z nich to nie Behemot @Berenika97 Oczywiście dobrze myślałaś. Początkowo miałem dodać opis że wiersz jest napisany w oparciu o "Mistrza i Małgorzatę". Ale uznałem, że treść wskazuję na to bezsprzecznie - imię Wolanda, kot w muszce z neseserem jako Behemot, śmierć pod kołami tramwaju... To tylko wiersz o wybitnym dziele literackim jakim jest książka Bułhakowa.  
    • @Berenika97 Mam nadzieję że szybko wrócę do pisania. Bo ostatnie teksty były naprawdę udane  @Natuskaa Może i jest tak jak piszesz. Ale ja widać nigdy nie trafiłem w objęcia takiej osoby. Zresztą sam jestem zbyt specyficzny w obyciu by ktokolwiek mógł dłużej ze mną przebywać 
    • Chciałem tak dużo opowiedzieć bez żadnego opowiadania się, ale i to jest zdaje się bardziej niż niemożliwe. Możliwa jest tylko niemoc w tym zakresie, zresztą pod postacią co najwyżej głośnego, niemego krzyku. Dostrzegam również coraz lepiej, że generalnie nie jest łatwo zaniechać długopis.    Warszawa – Stegny, 17.11.2025r. 
    • @Alicja_Wysocka   przemyślałem to co napisałaś.     Twoje słowa trafiają prosto w sedno tego, co chciałem uchwycić - to niezwykłe, jak uważnie wyłapałaś to kruche "między".   czuję kazdym Twoim slowem,  że naprawdę zrozumiałaś to drżenie, tę delikatną przestrzeń, która powstaje zanim coś zostanie nazwane.   dziękuję Ci za tę wrażliwość i za to, że tak pięknie opisałas światło rodzące się w tym niewidocznym, a jednak tak żywym momencie.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...