Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mamy wskazówkę od zegara, do sprzedania
wcale niedrogo, zamek Yeti i marmoladę
wielokrotnego smarowania. Grabie do ręcznych prac
ogrodowych, podpierające nieczynną studzienkę, do której
nigdy nikt nie wpada a dzieci myją tam ręce.

Stare wrony kupują puder do usypania falochronu.
Sterczą maszty z wczorajszym praniem, kładka
unosi się, opada, różowe szlafroki tłoczą się w bramach,
kapcie parują oranżadą, a muchom nie chce się latać.

Będziemy tropić obcych ślusarzy dorabiających
klucze do drzwi. Sprzedamy to, co nieroztropnie
chcieliśmy zachować na lepsze dni.

Opublikowano

Ciekawie zaprezentowane, zatarcie granic pomiędzy bazarem-miejscem a bazarem mentalnym, egzystencją materializującą się na bazarową modłę, która bywa zarówno wyborem, jak i społecznym przymusem, życiową porażką.
Klimat tak gęsty, że można go kroić nożem...
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...