Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na tle ołowianego nieba wieże strzeliste
Neogotyk wzniesiony do Boga
Stado wron krążące wokół wzmacniacza modlitw
Obsiadające granie przybytku stwórcy

Stada wiernych wewnątrz wznoszące prośby
O lepszy byt, o światło w ciemności
O chleb powszedni i nadzieję
O zielone pastwiska i kielich

O ścieżkę bezpieczną przez dolinę ciemności
O win odpuszczenie i zbawienie od złego
Prośby zwielokrotnione echem wzbijają się
Pod sklepienie i łącząc się nabierają siły

Transmitowane przez antenę krzyża
Ulatują jak fale elektromagnetyczne
W bezmiar kosmosu
Słuchają ich ambasadorowie stwórcy, czarne ptaki.

Opublikowano

Mam wrażenie, że troszkę stłoczyły się imiesłowy. Czy tylko wrażenie? Możliwe. Bardzo poetycko o modlitwach, aczkolwiek wrony nie tworzą optymistycznego obrazu. Te modlitwy nie dolecą. Chyba tu, u Ciebie nie mają właściwego adresata. Kosmos? Tyle tylko mogą? Tak rozumiem Twój wiersz. Pozdrawiam. E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A mi się widzi. Że dobrze jest kochać  Znam takie małżeństwo, co się rozwiodło i bagatela 30 lat jego nie było w żaden sposób choćby najmniejszy. A dziś choć jest ból i nienawiść może już wyparowania, on ją prosi, by go nakarmiła. Ona jeszcze się z tego śmieje, ale pewnie w końcu go i nakarmi. Bo i gotuje i sprząta i chodzi za lekarzami To prawdziwa historia. Ja go przewijałam. Może te uczucia w ogóle są nieistotne. Tam się zatrzymujemy nad nimi. Po prostu są dla siebie i już. Zrobić coś prostego nie dla siebie tylko. Co trzeba. Mieć na to siłę. Miłego dnia    
    • Gdybym mniej ją kochał co przecież mogło się kiedyś udać mniej nienawidzilibyśmy się po rozstaniu nasz zawód przybrałby łagodniejszą formę że też tego nie wiedziałem, że też się nie spodziewałem (ślepa miłość)   Gdym był innym człowiekiem lepiej, znacznie lepiej, napisałbym tę prozę celowałbym może nawet w awangardę top topów rozumiem jednak, że nie jestem w stanie wybrać publiczności więc zrezygnowałem z cyzelowania (hurtownik)   Gdybym może chciał bardziej wyjaśnić ubrałbym tę wypowiedź w więcej sentencji niestety tłumaczyłem już tak dużo i tak bardzo wiele totalnie bezskutecznie zupełnie że cztery strofo zwrotko akapity najzupełniej na dzisiaj wystarczą (rezygnacja)   I ja i czytelnicy wiemy skądinąd doskonale że najciekawsze, najgłębsze i najbliższe sedna jest to co nienapisane Nawet największy ból trzeba czasem okłamać - by zamilkł (oczywistość nad oczywistościami).   Warszawa – Stegny, 11.08.2025r.
    • @Annna2 dziękuję Aniu. Najważniejsze, że byłaś. Dzięki :)
    • @Migrena  a ja to skomentuję cytatem wpierw(wybacz że to zrobię) Miłość to nie patrzenie na siebie wciąż- ale w tym samym kierunku. Nie ma idealnych ludzi nie ma idealnych miłości. Może tylko w wierszach.
    • To chyba mol. Może taki książkowy nawet ;-) Jeden tylko wlazł i cały słoik do wyrzucenia ;-))        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...