Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czekanie jest jak krawędzie ostrokrzewu
najbardziej lubię cię w ołówku
w kredce do powiek kiedy wiem
że właśnie zwlekasz ze świtaniem

mleko przelewa się przez szczyt pełnej szklanki
a my zdziwieni spoglądamy do dna nasycenia

powiedz jak długo można trwać w kipieli
ręce nie cierpią zwłoki

skradam się co noc po zapłatę za niezasłużony
odpoczynek uronionych minut życia
tak bolesnych i cudnych
że aż zawstydzają istnieniem

dziś nie przyjdziesz we śnie spoconym
trwaniem frazy masz ważniejsze zadanie

Opublikowano

zewsząd ta erotyka, naprawdę się tak ciągle skradasz po to? To dobre, ale całość w pewnych miejscach oparta na takich np. zawstydzonych istnieniem, domaga się rzeczywistego przelania tej szklanki i szukania nieużywanych ekwiwalentów, może nożem po szkle? (żeby zgrzyt zapanował jakiś obok tego podniecenia)
zdrówko,
Jimmy

Opublikowano

Jimmy, według Ciebie krawędzie ostrokrzewu to nie zgrzyt? Czemu mówisz o erotyce? Oj, chyba się nie rozumiemy:) Ale przecież nie musimy. Już wiem, że moje wiersze Ci się nie podobają. Szkoda;( Dzięki za odwiedziny. Cieplutko, Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...