Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Ból


Rekomendowane odpowiedzi

Nie pojmę tylu na raz słów
gestem podłym do mnie mów
Otaczaj mnie sarkazmem, chamską nicią wierności
Bo ja lubię to
lubię specjalnie wpadać w przepaść miłości

I choć Bóg każe mnie codziennością złą
potrafię tłumić w sobie krzyk

Serce sługą jednak bywa
sztuczny śmiech, natarczywość chwil
Choć aniołem jestem i aniołem tu przybyłam
w diabła dla ludzi zmieniam się

Nie ucieknę od Ciebie od tak
chcę dostać to co od dawna powinieneś mi dać
Czuj się teraz uwięziony jesteś w mojej sieci
poczuj się zaszczycony do następnych stuleci

I choć Bóg każe mnie codziennością złą
potrafię tłumić w sobie krzyk

Serce sługą jednak bywa
sztuczny śmiech, natarczywość chwil
Choć aniołem jestem i aniołem tu przybyłam
w diabła dla ludzi zmieniam się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...