Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I ,że też na świecie nie ma serca,
które kochać by nie chciało.
Tyle płatków róż po raz kolejny się suszy,
ale ja wiem.
Miłość jak wiatr.
Dziś mocna
jutro słabsza,
a później jak w upalny dzień niknie.
Za mało złamanych serc,by nie potrafić
już kochać.
Świat kręci się wokół miłości,
znowu przyszedł wiatr
na ławce usiedli zakochani,
pocałunkiem ciszy się obdarowali
patrząc czule w oczy,
które nigdy nie przestaną
łzawić.
Chwycili się za ręce,
uśmiechnęli się do
siebie w podzięce...
Lecz ,czy to miłością nazwać można?
Miłość po grób,śmierć.
A może chwila,która uprzyjemnić się miała.

Opublikowano

Bo miłość Emilko to chwilowy stan umysłu, chemiczne bodźce wydzielane w celu podtrzymania gatunku. Póżniej dochodzi do głosu przyzwyczajenie, uwielbienie czyjegoś sposobu postrzegania świata, jego zapachu, poczucie chumoru, szacunek do jego słabości, nawyków, sposobu wyciskania tubki z pastą do zębów, dbania o higienę i porządek. Jeżeli nie akcpujemy tych "drobiazgów", wspólne życie traci sens. Siłą tak zwanej " dozgonnej miłości" jest poziom akceptacji naszych wspólnych niedoskonałości. Wiersz mi się spodobał, tym bardziej, że moje doświadczenie życiowe podpowida mi, że szukasz w nim tego pierwszego, naiwnego, najpiękniejszego uczucia, które może być nam dane gdy nie jesteśmy jeszcze na to gotowi, lub gdy już się go niespodziewamy. Bez względu na wiek, zawsze jest zaskakujące. Pozdrawiam serdecznie. Waldek

Opublikowano

Dziękuję Waldku i również Cię pozdrawiam ,a teraz pozwól ,że zajrzę do Twoich dzieł by móc się nimi pozachwycać. ;)
Przyznać ze smutkiem muszę,że długo mnie tu nie było, ze względu braku cennego czasu.
Widzę,a to już z radością oświadczam,iż wielu "nowych" poetów się tu zebrało.
Cieszę się,że coraz więcej ludzi próbuje wyrażać swoje myśli,uczucia za pomocą wierszy.
Są one sztuką,która gnieździ się w każdym sercu.Trzeba ją tylko odnaleźć,co nie zawsze jest takie łatwe.
Ale się rozpisałam. Może nawet troszkę nie na temat.

Opublikowano

Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz Emilko. Ale tez z przyjemnościa przeczytałam Wasze komentarze. Nad analizą chemiczną, jaką Waldek przeprowadził - zamyśliłam się przez chwilkę.Chciałabym swoje trzy grosze wtrącić. Jednak powstrzymam się bo jak zacznę ...
Podzielam Twoją radość, że tak wielu ludzi sięga do poezji. Jest to dobry znak :-)
A Twój wiersz ... zatrzymał mnie pozytywnie.
Serdeczności
Jola

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...